Rynek Miasta Kazimierzowskiego

Uliczkami Rynku przechodziłem się po raz pierwszy. Niby nic szczególnego, a jednak włodarze miasta potrafili wkomponować w architekturę Starego Miasta chociażby 14 rzeźb, z których słynie Radom. Bardzo pomysłowe. Ogólne wrażenie pozytywne. Szkoda tylko, że w dniu mojej wizyty zamknięte był punkt gastronomiczny ze słynnymi zapiekankami.

Przez wiele lat bardzo zaniedbane miejsce w Radomiu. Dopiero w ostatnim czasie zaczęto dbać o to miejsce. Okoliczne kamienice jak i ratusz doczekały się renowacji. Miejmy nadzieję, że poprawi się bezpieczeństwo tej okolicy, gdyż bardzo łatwo było zostać zaczepionym przez okoliczny szary element co czasami kończyło się nieciekawie.

Rynek powoli zaczyna żyć, warto zaglądać zwłaszcza w weekendy ponieważ nie wszystkie imprezy odbywające się tam są rozreklamowane...

Jest wiele do wyremontowania i bedzie ok

Z perspektywy osoby przyjezdnej Rynek w Radomiu nie zachwyca. W przeciwieństwie do większości miast w Polsce, w których rynek tętni życiem, na radomskim rynku nic się nie dzieje. A szkoda, bo miejsce z niezłym potencjałem.

Betonowa, rynek powinien być wizytówką miasta a tu co jest ? ano nic nie jest żenada, no chyba że porównać do tworu jakim są też fontanny na Żeromskiego to wtedy jest lepiej.

Miejsce witające turystę raczej ze smutnym wrażeniem. Brak tu życia, brak tu tego czegoś. Ewidetnie rolę radomskiego rynku nie pełni ten plac tylko Plac Konstytucji. 4 gwiazdki zdają się być trochę na wyrost, ale doceniam trudy pracy włożone tutaj w ostatnich latach. Wyremontowano w końcu połowę kamieniczek na rynku. Mamy nowy ratusz, Kamienicę Deskurów, Muzeum Historii Radomia. Poza tym jest trochę zieleni (ale to raczej zasługa braku remontu płyty rynku) i spokoju. Jeśli zniknie ta jedna szpetna kamienica z podporami to może dam 5. A jak miasto zasądzi wierzbę, co padła w trakcie burzy to już na pewno

Duża przestrzeń dobra do hasania , choć w upalne dni jak na patelni. Najdostojniej prezentuje się gmach dawnej szkoły, dziś muzeum. Z tego miejsca przemawiał niegdyś J. Piłsudski, o czym przypomina stosowną tablica.

Miejsce przesliczne, budynki sa regularnie odnawiane, niestety brakuje mu czegos co pomogloby odzyc temu miejscu, restauracji, kawiarni,chociazby wiekszej ilosci lawek, rynek w wiekszosci miast tetni zyciem niestety u nas wieje pustka, szkoda bo miejsce ma ogromny potencjal, mam nadzieje ze to sie zmieni, polecam bedac na rynku wybrac sie do muzeum malczewskiego