Stara Kuźnia

Toaleta płatna dla klientów 5pln...A w budzie sprzedają alkohol.Stoły ubrudzone jedzeniem.Moim zdaniem właściciel jest pazerny i władze zamku strzelają sobie w kolano pozwalając na takie sytuacje, bo niesmaczny smrodek szkodzi całemu obiektowi.A jedzenie serwowane na jednorazowych tackach i kubkach.

Grupa 30 dzieci, zamawiających jedzenie w cenie min.13- 20 zł, nie ma szans na skorzystanie z darmowej toalety. Właściciel kasuje po 3 zł, z tzw. zniżką, lub wysyła do Zamku Książ. Dodatkowo zabronił paniom z obsługi udzielać jakichkolwiek informacji na temat podmiotu gospodarczego zarządzającego punktem, co jest kolejnym absurdem. Z powodów powyższych nie polecamy.

Nie polecam , na dwie kawy i dwie szarlotki czekaliśmy 40 minut ( czekaliśmy bo było z góry zapłacone ), sezon w pełni a obsługa jak dzieci we mgle , nieprzygotowani całkowicie , menu niewymagające a czas oczekiwania jak w przyzwoitym lokalu. Ten lokal to POMYŁKA

W zapiekance klasycznej za 18 zł płatnym dodatkiem są pieczarki za 2 zł wielkość średnia, sera ok czas oczekiwania 29 minut na 3 klasyczne zapiekanki...bagietka mało chrupiąca, ogólnie słabo i nie warta 20 zł.Obok jest WC 5 zł płatne od osoby ;-)

Sztos. Mega pyszna kuchnia. Szybko, przyjemna atmosfera, duże porcje, warte swojej ceny. Zamówiliśmy karczek w zestawie i kiełbaskę w zestawie - 48 zł, w sumie, spoko.Dziękujemy za fajny obiad.

Omijajcie z daleka. Żurek to woda zabarwiona, zero ziemniaka czy kiełbasy. Po reklamacji, usłyszałam, że tak jest tu. Zero skruchy , wymiany czy cokolwiek. Hamburgery - najtańszy z supermarketu . Jedynie frytki wyszły ok, no ale tego chyba nie da się zepsuć.Ceny zawyżone do jakości serwowanch do dań.

Smak potraw taki jak ich wygląd. :/ Frytki niedopieczone, mięso zimne i suche, jedynie sałatka dobra. Brzydkie miejsce obok pięknego zamku. Kelnerki wiecznie krzyczą, wywołując numerki (nie można spokojnie zjeść).

Nie określe się jeżeli chodzi o jedzenie ale 5zl za wc to bez przesady ! Dla curki ulgowy 4zl ! Nie styd wam ?

kolega zamawiał lody nałożyli mu gałkę mniejsza od ręki, wafel był twardy a pani obsługująca (blondynka) z arogancja odpowiedziała czy zapłacił dosłownie krzycząc, również z ta sama kelnerka była sytuacja iż siedzieliśmy i czekaliśmy na kontynuowanie wycieczki, łącznie z grupa zajmowaliśmy jakieś 3/4 ławki z 12 które się tam znajdowały, również ta sama kelnerka podeszla i spytała się co my tu robimy i jaka czelność mamy tu prawo siedzieć, kiedy odpowiedzieliśmy ze będziemy jeść szarlotkę z tonem jakby chciała mi coś zrobić XD poszła i powiedziała. „tak? to sobie zobaczymy na kamerach” myśle ze jak tak bardzo jest pani zdenerwowana praca to lepiej sobie odpocząć i nauczyć się grzeczności w gastronomii. Nie polecam(sytuacja z czerwca, bo nie opublikowali)

Jedzenie średnie ale to oczywiście kwestia gustu i wyboru ale pod względem darmowej toalety dzieli klientów na pijących piwo i nie pijących. Zostałem poinformowany przez obsługę że toaleta jest bezpłatna tylko dla osób zakupujących piwo. Dodatkowo poprosiłem od odslugi restauracji kontakt do właściciela lub managera żeby osobiście poinformować go co o tym myślę ale nie dostałem.Rozumiem że toaleta w restauracji może być dodatkowo platna, choć to naprawdę słaby standard ale żeby była płatna tylko dla klientów którzy nie kupują piwa? To już jest żenujące.Swoją drogą ciekawe co na to ustawa o wychowaniu w trzeźwości, bo rozumiem że restauracja zachęca do kupna piwa.Nie polecam.