Manufaktura Pieczywa

Pierogi z mięsem to porażka... niby ważne jeszcze tydzień, a farsz kwaśny. NIE POLECAM!

Jako stały klient od dłuższego czasu obserwuje co dzieje się na punkcie, także cieszę się, ze w końcu jest możliwość dodania swojej opinii.Od dawna widać że atmosfera między jedną pracownicą, a resztą zespołu jest dość napięta. Od otwarcia sklepu kilka razy zdażyło mi się być świadkiem sprzeczek między starszą panią w okularach (chyba kierowniczką, z tego co zrozumiałem ) a resztą zespołu, ale sytuacja która wydarzyła się w zeszły weekend całkiem mnie zniesmaczyła.Pani domniemana kierowniczka zamknęła się gdzieś na tyłach sklepu z jedną z pracownic i wywiązała się między nimi chyba dosc poważna kłótnia. Zarówno ja, jak i inni klienci wysłuchiwalismy krzyków dochodzących z zaplecza. Sytuacja ta pozostawiła u mnie taki niesmak, że niestety ale już raczej nie wrócę tam, a szkoda.

Pieczywo i ciastka smaczne ale cóż ze względu na obsługę przestałam robić tam zakupy. Starsza Pani w okularach z krótkimi ciemnymi włosami przypuszczam że kierowniczka bardzo nieprzyjemna, Podchodzi do klienta z wielką łaską jak gdyby była tam za karę. Na pytania odburkuje coś pod nosem niezrozumiałe. Taka osoba nie powinna w ogóle pracować w handlu i mieć styczność z ludźmi. Kto ją zatrudnił?? Porażka!! Dla mnie stoisko poniżej gwiazdek.

Pierogi „Ukraińskie”, najgorsze pierogi jakie kiedykolwiek jadłam. Niby jeszcze ważne a kwaśne i dostaje się po nich problemów żołądkowych

Ciasta i pieczywo smaczne, jednak układanie chleba gołymi rękami, bez rękawiczek, jest dla mnie dyskwalifikujące. (13 maja, sobota ok.12:00, pani z ciemnymi włosami)

Wyroby bardzo dobre. Ale żeby je kupić to trzeba zostać obsłużonym. Stając minutę przy ladzie i widząc, że Pani za ladą rozmawiając przez telefon dokłada rzeczy i ani me, ani be ani zaraz podejdę. To ja dziękuję i pozdrawiam.

Tort bardzo dobry pani poleciła jaki zamówić. Pani w krótkich czarnych włosach, pani była bardzo miła