Em Vet. Lecznica zwierząt. Kraśner M.

Bardzo miła i profesjonalna obsługa. Spokojnie wizyty umawianie na konkretny dzień i godzinę co jest bardzo dobre dla pacjentów i ich opiekunów. Bez stresu.

Bardzo miła i życzliwa Pani weterynarz. Profesjonalnie wykonana usługa. Przy obcieciu pazurków pupilkowi nie było krwi. Nie tak jak w Zwierzyńcu. Ceny są konkurencyjne. Niższe niż u innych weterynarzy w Malborku. Polecam.

Polecam z całego serca Pani doktor Dusza -człowiek przemiła ,uśmiechnięta ,wszystko objaśni, pełen profesjonalizm.Super podejście do pacjenta.

Profesjonalne podejście do pacjenta. Bardzo miła p.Doktor. Po wcześniejszym badaniu i konsultacji z mężem pomogła pożegnać moją ukochaną koteczkę. Wcześniej powiedziała jak to będzie przebiegało. Smutne chwile w ciepłej, przyjaznej atmosferze. Bez pośpiechu, kameralnie. Dziękuję.

Professional Animal care and a very friendly atmosphere. Best vet in the city.

ODRADZAM! Pani weterynarz bardzo miła zaś mąż to arogancki, pozbawiony empatii, zgorzkniały człowiek! W sposób chamski, nie życzliwy próbował wywrzec na mnie bezprawne, nie mające żadnej regulacji prawnej założenie maski na co wyraziłam sprzeciw i wyszłam z kotem z gabinetu! Na nic zdało się trzymanie dystansu itp. Pan jest zakodowaną ofiarą systemu niestety, który uwierzył we wroga ktory nie istnieje. Panie weterynarz, to pan mnie naraża na zarażenie grzybem,patogenami i innymi drobnoustrojami wydychanymi z pana brudnej maski! Wiec gdy mnie pan spptka gdzies w kolejce w sklepie, proszę trzymać sie ode mnie z dala!!!Nie ma pan prawnych możliwosci by od klienta takich spraw wymagać bo jest to poważne wykroczenie! Nie powiedzieli tego w oglupiającym tv? Jesli pana maseczka jest skuteczna to dlaczego obawia sie pan mnie nie mającej maski? Czyzby byla nieskuteczna? Wiecej sympatii życzę bo wy straciliscie klienta a ja nie stracilam NIC bo pójdę gdzie indziej. Żenada i prostactwo,nigdy wiecej. Nie polecam

Fantastyczne miejsce. Chodziłam tam wiele razy gdy mieszkałam na piaskach. Zazwyczaj trafiałam na panią doktor i pamiętam ja jako uśmiechnięta, zaangażowana w swoją pracę kobietę. No i jak zawsze udało się zapobiec chorobom. Mój bokser ma się dobrze a ma już 11lat. Pozazdrościłam zawodu i kończę obecnie weterynarię. Pozdrawiam serdecznie!

Jako jedyna klinika w Malborku wcisnęła mnie w grafik i przyjęła mimo tego że byłam 15 min spóźniona. Moj kot nie byl ich pacjentem. Mega opieka, weterynarze słuchają oraz wszystko dobrze tłumaczą. Wracam do nich jutro na kontrolę i na pewno przy nich zostanę. Mają serce do zwierzaków. Naprawdę trzeba ich nagłaśniać by wybiła się ponad Inne kliniki.

Polecam w 100% widać że państwo to robią z miłości do zwierząt