Osiedle Augustów

Osiedle powstało w miejscu, gdzie od wielu lat ludzie mieli swoje gospodarstwo, więc opowieści o wycięciu lasu, czy cmentarzu to bajdy osób z tą okolicą w ogóle nie związanych. Za to trzeba przyznać, że domy przy ul.Bacewicz pochłonęły ogromne ilości drzew. A ile pól usunięto pod budowę osiedla Chrobry!Okolica osiedla jest bardzo ruchliwa i hałaśliwa. Ulica Augustów jest intensywnie użytkowana, a w godzinach szczytu ciężko skręcić w stronę Olechowa. Przejście dla pieszych w tym miejscu jest niezwykle niebezpieczne, bo drzewa zasłaniają czekających ludzi, a auta pieszych tam nie przepuszczają. Zakaz wjazdu dla ciężarówek lub ograniczenie prędkości to fikcja. Mieszkańcy osiedla będą mieli problem, żeby z niego wyjechać! A jak zakorkuje się ulica kiedy im śmieci będą odbierać....Dojazd autobusem jest, kawałek trzeba przejść, ale tam nie ma chodników! Za każdym razem kiedy idę tamtędy poboczem, to zastanawiam się czy mnie auto nie potrąci. Dla dzieci ta droga jest bardzo niebezpieczna! Pomijając fakt, że dojścia do tego osiedla to droga przez krzaki i błoto. Pierwsze osiedle w Łodzi, do którego żeby się dostać to trzeba maczetę ze sobą nosić. Współczuję mieszkańcom. Kto to słyszał!

Super

Drzewa wycięte aby zbudować te betonowe bloki.

Kupiłem mieszkanie i mnie się podoba. Potwierdzam że blok powstał na działce prywatnej. Właściciel miał prawo na niej postawić ten blok. Jakość użytych materiałów jest na pewno na zdecydowanie wyższym poziomie niż np.Osiedle BRZOZOWA Aleja w Nowosolnej która zbierała swego czasu ochy i achy ;).

Ohydny blok, deweloperzy tylko zacierają ręce żeby nam więcej parku zabrać. To jest jedno z najbardziej zielonych osiedli w Łodzi i chcą to zniszczyć, nie zdziwię się jak za x lat zieleni będzie tyle co kot napłakał. Jeszcze stawiają te bloki w pogrzebowych kolorach rzygać się chce.