Pomnik Pielgrzymki Andrzeja Ciołka

2000 roku Wyższa Szkoła Humanistyczna im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku postanowiła uczcić fakt przyjęcia jej w skład Stowarzyszenia Uniwersytetów Compostela. Z tej okazji oraz w związku z kampanią Rady Europy pt. „Europa, wspólne dziedzictwo” ufundowała głaz wraz z umieszczoną na nim tablicą upamiętniający rzekomą pielgrzymkę Andrzeja Ciołka herbu Ciołek do Santiago de Compostela, odbytą w 1404 r.W 2000 r. w porozumieniu z władzami dzielnicy Ursynów umieszczono ten pomnik przy skrzyżowaniu al. Komisji Edukacji Narodowej i al. Kasztanowej na Kabatach. Lokalizacja została podyktowana tym, że powszechnie uważa się, iż Andrzej Ciołek z Żelechowa był właścicielem Kabat, co jednak nie jest prawdą (wieś ta należała do jego ojca Andrzeja Ciołka, wojewody mazowieckiego, a potem do jego bratanka, Andrzeja Ciołka, syna Wiganda z Powsina)[1].2000 Высшая школа гуманитарных наук им. Александра Гейштора в Пултуске решила отпраздновать свое вступление в Ассоциацию университетов Компостела. По этому случаю и в связи с кампанией Совета Европы под названием «Европа, общее наследие» профинансировала валун с мемориальной доской в ​​память о предполагаемом паломничестве Анджея Чолека с гербом Чолек в Сантьяго-де-Компостела в 1404 году.В 2000 году по согласованию с властями Урсыновского района этот памятник был установлен на пересечении ул. Национальная комиссия по образованию и др. Каштан в Кабаты. Местонахождение было продиктовано тем фактом, что принято считать, что Анджей Чолек из Желехова был владельцем Кабатов, что не соответствует действительности (эта деревня принадлежала его отцу Анджею Чолеку, губернатору Мазовии, а затем его племяннику Анджею Чолеку). , сын Виганда из Поусина)[1].

Historia warta opowiedzenia o Camino de Santiago. Obecnie w pobliżu przebiega Świętokrzyska Droga Świętego Jakuba prowadzącą w kierunku Krakowa i dalej przez drogi Polski i Europy do Santiago de Compostela, do którego pielgrzymował na początku w 1404 roku, upamiętnieniony na Tablicy rycerz Andrzej Ciołek.

Pomnik z inskrypcją w języku polskim jak i hiszpańskim. Jej treść nie odgrywa znaczącej roli, choć dla osób uczących się języka hiszpańskiego może stanowić ciekawą formę nauki. Miejsce służy raczej jako umowny punkt spotkań przed spacerem po okolicznym parku przy bażantarni.

Nawet nie wiedziałem, że jest tu taki pomnik.

Pasuje w tym miejscu, a zwłaszcza w tym czasie. Zapewne potomkowie Upamiętnionego upomną się o Kabaty, których był właścicielem.