Zalew Sulejowski

Inaczej przez miejscowym morzem bo w niektórych momentach można poczuć się jak na morzu przebywając na lądzie, na rowerze wodnym czy nawet na łódce.

Zalw w zimowej odslonie wyglada bardzo uroczo, wręcz zjawiskowo. Skuta lodem tafla wody i miejscami nawiane śnieżne zaspy tworzą krajobraz coraz rzadziej spotykany w Polsce. Warto pospacerować nawet przy tak niskich temeraturach, słońce dodaje uroku i zachęca do aktywności na świeżym powietrzu.

Znalazłem to miejsce całkiem przypadkiem na trasie. Zimą wyglada niesamowicie, latem musi być jeszcze lepiej :) Miejsce znajduje się praktycznie po trasie z Tomaszowa Mazowieckiego w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego.

Super rozrywka nad jeziorem

Do kąpieli niekoniecznie, ale na spacery, rowery, grzyby, wypoczynek z dala od miasta idealny.Można legalnie spać w lesie zgodnie z programem Zanocuj w lesie. Uwaga! Warto sprawdzić gdzie dokładnie można rozbić obóz i czy aktualnie można rozpalać ogień.

Bardzo lubię to miejsce. Plaza zazwyczaj czysta nie ma śmieci. Można wypożyczyć w sezonie rowerki , kajaki.

Woda od strony ośrodka Iłki całkowicie zielona, odpoczynek, spacer ok, ale kąpiel średnio.

04 lipca 2018, Zalew Sulejowski, Skansen PRL-UPrzebywam tu od 01 lipca 2018 i nie wierzę własnym oczom: co za okropne zapomniane miejsca świetlanej przeszłości.Przez 29 lat od zmiany ustroju państwa czas się tu zatrzymał. Popękane, betonowe ulice dojazdowe do dawnych ośrodków wypoczynkowych PRL-u, będących w ruinie lub do niej zmierzających, czasami, tak jak dziś, okropnie zielona brudna woda, zaniedbane plaże, walające się śmieci, oto stan rzeczywisty na dzień dzisiejszy.Z tego też prawdopodobnie powodu nawet przy pięknej pogodzie jest zauważalny brak turystów.Stare, wyeksploatowane rowery wodne i kajaki często zniechęcają do korzystania z nich.W okolicy, gdzie przebywam, w Smardzewicach panuje zaduch palonych śmieci i opakowań plastykowych. Mieszkańcom tego regionu obca jest ochrona powietrza i przyrody.Wieczorami nie zawsze można otworzyć okna z powodu smrodu spalenizny, wiszącego w powietrzu.Poruszanie się samochodem po okolicach Zalewu Sulejowskiego nie zawsze jest łatwe z powodu popękanych płyt betonowych, tworzących drogi dojazdowe do pozostających w stanie agonii ośrodków wypoczynkowych lub pól biwakowych.Nie wierzcie urokliwym opisom zamieszczonym w internecie. Są przechwalone i często nieprawdziwe. Atrakcyjność okolicy nie można stworzyć poprzez kłamliwe opisy.Na załączonych zdjęciach pokażę tylko cząstkę prawdy o której piszę. Zalew Sulejowski to jest po prostu Skansen PRL-u, brudne plaże, byle jakie miejsca obsługi wczasowiczów spragnionych napojów i posiłków.Jedynym pozytywnym punktem dla nas był dobrze zaopatrzony sklep w Smardzewicach, reszta jest grubo przechwalona.

Fajne miejsce można się spotkać ze znajomymi pochodzić popatrzeć na wodę ogólnie miejsce do wypoczynku polecam tam pojechać