Lidl

Duży i dobrze zaopatrzony Lidl. Układ alejek nieco inny niż klasycznie (takie odniosłem wrażenie), ale po dłuższym spacerze wszystko można znaleźć.

Sam Lidl jest w porządku. Wszystko gra, tylko zróbcie coś z tymi ludźmi, którzy kontrolują parkingi. Po minucie od wyjścia z auta możesz dostać opłatę, a kontroler w kapturze założonym na głowę, z fajką w ręku ma gdzieś to, że idziesz z dopiero co wydrukowanym biletem, żeby włożyć go za szybę.

Niestety nie zrobię zakupów w tym sklepie, ponieważ obawiam się kłopotów związanych z nieuczciwymi praktykami firmy nadzorującej parking przy tym sklepie. Brawo Lidl, tak właśnie pozbywasz się klientów!

Uwaga. Apcoa zbiera tutaj swoje żniwo wlepiając mandaty za brak biletu parkingowego gdy stoi się właśnie po bilet przy automacie. Wstyd Lidl że pozwalacie tak traktować klientów. W Niemczech też tak traktujecie klientów? Nie sądzę bo tam nie ma takich wynalazków parkingowych jak w Polsce. Lidla omijam szerokim łukiem

Pani pracująca na kasie dzisiaj na zmianie(niestety nie wiem jak miała na imię ponieważ nie miała plakietki) , powinna swoje frustracje i niezadowolenie z życia wyładowywać w innym miejscu niż na klientach. Każdy może mieć gorszy dzień, ale bycie opryskliwym i komentowanie, że zakupy są niepoukładane,że wszystko ma być wyłożone na taśmę zanim ona zacznie skanować, pomimo,ze nie ma było już miejsca,żeona nie będzie mi karty skanować

Sklep jak sklep, towary czasem są a czasem brak. Niestety dbałość o czystość i świeżość zostawia wiele do życzenia. Szynki zielonkawe i brudne koszyki nie świadczą o dbałości pracowników. Bułki rano nie zrumienione, w południe drugie grzanie ok złociste. A pod wieczór przypieczone po 3 lub więcej podgrzewaniu. Niby świeże? Odświeżane bardziej. Pracownicy podsmiechuja się i obgadują, nawet klientów. Nie wiedzą czym jest reklamacja i zwrot gotówki za wadliwy towar i naciągają na zwykły zwrot (pomijając formularz reklamacji). Zwłaszcza rudziawy Pan kierownik (chyba) nie miły buc. Wielki problem sprawia pytanie o promocje/rabaty, ma głupie odzywki. Wolę rezygnować z zakupów gdy go widze. Obsługa zniecheca do zakupu.

W dniu dzisiejszym moją żonę i mnie spotkała bardzo miła sytuacja. Na wstępie zaznaczę że małżonka jest w zaawansowanej ciąży. Stanęliśmy w kolejce do kasy samoobsługowej, spokojnie czekając na swoją kolej. Zauważyła nas pani Natalia(posiadająca tatuaże na rękach), w tym czasie wykładająca towar na półki, podeszła do nas i z serdecznym uśmiechem zaprosiła do kasy, celem obsłużenia po za kolejnością. Byliśmy tym niezmiernie zaskoczeni i serdecznie dziękujemy pani Natalii za tak wspaniałe podejście do klienta, tym bardziej że nie oczekiwaliśmy żadnych specjalnych względów i spokojnie wyczekiwaliśmy swojej kolejki. Bardzo lubimy ten sklep a tego typu sytuacje tym bardziej utwierdzają nas w jego odwiedzanie.Życzymy miłego dnia całej załodze.

Pani pracująca dzisiaj o godzinie 19:30 na kasie nr 2 to jest jakaś totalna pomyłka i dramat!!!!!

Opinia ogólna dotyczącą wszystkich sklepów lidl .brud ,brak towaru non stop tych samych , ceny towaru niezgodne z półką ..warzywa drogie i stare bo np ziemniaki mlode można kupić na rynku już po 2 zł a cebula za 4 a nie za 6 złote