Spółdzielnia Mieszkaniowa im. I.J. Paderewskiego

moje doświadczenia z pracownikami tego miejsca są negatywne , niestety niekompetencja i chamstwo oraz oficjalne złodziejstwo i zastraszanie ludzi,bo przecież jest się pracownikiem spółdzielni ,sądzę jednak,że pracownik nie panujący nad swoimi emocjami i zachowaniami powinien zmienić zawód a biorąc pod uwagę że w takich miejscach rączka rączkę myje pewnie takie osoby są nie do ruszenia . Roszczenia wobec mieszkańców i skrupulatne dopominanie się o zaległość 5 zł przy opłacanym regularnie czynszu ,przy tym ciągłe podwyżki opłat za wszystko w zamian za przepełnione kosze na śmieci , brak koszy na psie odchody przez co ludzie maja odchody wywalone pod klatką, ławką i wszędzie gdzie się da w plastikowym woreczku .Kwestia wyrzucania odpadów gospodarczych do pobliskiego małego kosza na śmieci bo się komuś nie chce zrobić 2 kroków dalej jest objawem skrajnego braku szacunku i kultury nawiasem mówiąc to do mieszkańców.,Dosyć minimalna ilość koszy w ogóle chociaż pod spółdzielnią jest jeden na drugim . Natura osiedlowa jest piękna a raczej była bo niedługo dolinę zaleje beton a ludzi krew a kaczki może wtedy rozgoszczą się w naszych brodzikach. Nim po raz kolejny okradniecie i obrazicie swojego mieszkańca pomyślcie że jeszcze macie prace dzięki niemu .

Dobra Spółdzielnia, tańsze opłaty niż w Katowickiej i usytuowanie w pobliżu Doliny Trzech Stawów czyni mieszkania bardzo atrakcyjnymi. Jeden minus nie walczą z gołębiami ale wystarczy sylwetkę kruka postawić na balkonie

Bardzo szybko i sprawnie załatwiłem sprawę. Cztery gwiazdki na chwilę obecną ponieważ nie ma większego doświadczenia z tą spółdzielnię.

Nikt nie odbiera telefonów, bardzo słaba obsługa. Po prostu dramat. Jak już się dodzwonisz to panie robią wielką łaskę z udzielaniem informacji, kręcą nosem i są nieprzyjemne.

Jeżeli zamierzasz zamieszkać na terenie tej spółdzielni to dobrze się zastanów. Pracownicy administracji są niekompetentni. Po zamówieniu chipu do domofonu czekałem na niego 2 tygodnie, mieli zadzwonić a trzeba było się tam samemu wybrać żeby to dostać. Administracja również nie uzupełnia worków na psie odchody do specjalnych śmietników.

Relikt PRL-u, mentalność i zachowanie niektórych pracowników utknęła w głębokich latach 80-tych.Niemiło, nieprofesjonalnie, nieuczciwie.

Pracownicy Spółdz.Mieszk.udzielają profesjonalnych informacji na zadawane pytania oraz reagują właściwie na zgłoszenia dot.usterek,problemów mieszk. itd.

W tych trudnych czasach pracownicy spółdzielni są bardzo uprzejmi,wyrozumiali, wywiązujący się ze swych obowiązków na medal.

Chciałam bardzo pochwalić panie sprzątające (ul. Sikorskiego 38). Nie spotyka się aż tak pięknego i czystego bloku wewnątrz oraz bardzo czysta okolica wraz z placem zabaw.

Zaświadczenia wydawane bez opłat szybko usprawnienie, jak dla mnie duży plus w porównaniu do innych.