Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej

Bardzo piękny budynek w sercu Krakowa.

Piękna architektura i lokalizacja tego obiektu w pobliżu Wawelu

Ok. Gmach Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej został wzniesiony w latach 1899 – 1902 staraniem kardynała Jana Puzyny. Budynek w stylu neogotyckim powstał według projektu Gabriela Niewiadomskiego.Początki seminarium sięgają 1601 roku, kiedy powołano je na synodzie diecezjalnym. Początkowo alumni mieszkali na Wawelu, ale z czasem wyodrębniły się trzy seminaria: prowadzone przez księży misjonarzy, akademickie i zamkowe. Jednak 28 września 1901 roku powstało nowe seminarium diecezjalne przy ulicy Podzamcze. W czasie I wojny światowej mieścił się tu między innymi szpital wojskowy. Po wojnie seminarium powiększyło się o nowe budynki i pomieszczenia. Karol Wojtyła przebywał tu jako student Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Było to w roku 1945, już po wycofaniu się okupantów niemieckich z Krakowa. W późniejszych latach, jako nauczyciel, wykładał katolicką etykę społeczną. Jako papież, Jan Paweł II złożył wizytę w seminarium 13 sierpnia 1991 roku.

MYŚLĘ, ŻE ĘDWARDOWI STAŃKOWI ROZUM I ELEMENTARNE POCZUCIE PRZYZWOITOŚCI ODEBRAŁO. JAK POLSKA MA TAKICH REKTORÓW TO WSPÓŁCZUJĘ STUDENTOM. NIE ROZUMIEM, JAK TAKIE INDYWIDUUM MOZE UCZYC MŁODYCH LUDZI SZACUNKU DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA. BRAK TEMU KSIĘŻULKOWI" ELEMENTARNEJ PRZYZWOITOŚCI. BO TO CO MÓWI NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z BYCIEM PRZYZWOITYM KATOLIKIEM.. MODLĘ SIĘ BY ZNIKNĄŁ Z FIRMAMENTU JAKO PEDAGOG I POGRĄŻYŁ W GŁĘBOKIEJ ZADUMIE NAD SOBĄ W NAJCIEMNIEJSZYM MIEJSCU NA PÓŁKULI ZIEMSKIEJ. AMEN."

Miejsce, które nieustannie przewija się w naszej historii. Piękna architektura, ogród i pokój w którym przebywał Jan Paweł II

W 2001r. był obchód 400-lecia Seminarium Duchownego w Krakowie.

Warto tu wybrać się w dzień otwarty. Bardzo piękny ogród. Wspaniałą kaplica z zabytkowym, ocalałym z II wojny światowej witrażem.

Dziękujemy za miłe spędzony czas na wczorajszym Kler Garden. Dziękujemy Kamilowi, Józefowi, Mateuszowi, Marcinowi i wszystkim innym sympatycznym klerykom za poświęcony nam czas oraz za pyszną lemoniade.

Bardzo ładny budynek o zawartości nie wspomnę , jestem ateistą

Piękne Historyczne ale i żywe miejsce. Warto zobaczyć.