Perfumeria Banach

Jestem bardzo niezadowolona! To był mój ostatni zakup!

Pani sprawiająca wrażenie jakby wiedziała wszystko i jakby była nieomylna. Niestety tak nie było. Nie polecam. Próbowała nas naciągnąć na perfumy, które można znaleźć w rossmanie za około 40 zl a ona proponowała 170. Omijajcie to miejsce szerokim łukiem .

Klimatycznie i profesjonalnie !

Bardzo dziwne miejsce . Przyszlam sprawdzić bo w internecie znalazłam informacje , że mają markę która mnie interesowała. Na dzien dobry powiedziałam Pani co chce i chciałam zorientować się co jest dostępne na półkach Pani owszem mi pokazała ale jak chciałam kolejny zapach wręcz zasłaniała mi półki pytajac czego szukam . Ponownie powiedziałam , że wiem czego tylko chciałam zobaczyc co jeszcze mają . Pani pokazała mi 3 zapachy. Kiedy chciałam dać im się przegryźć zobaczyc jak bedzie za 2 min pani wręcz na mnie napierała . Powiedziałam , że muszę wyjść zobaczyć jak na powietrzu ponieważ prawie żadnych nie czułam . Wyszłam zrobiłam sobie spacer dalej było jakoś słabo i nawet już nie wróciłam , zresztą miałam wrażenie, że jak wrócę to Pani będzie miała do mnie pretensje , że jeszcze coś chcę powąchać bez jej super wiedzy . No cóż… w sumie nie wiem czy gdziekolwiek w sklepie się tak poczułam osaczona i przytłoczona.Plus za dużą dostępność zapachów chociaż patrząc jak je „ czuć” mam duże wątpliwości co do ich jakości.

Zdecydowanie nie polecam tego miejsca! Pani, która tam pracuje naciąga klientów! Ma zawyżone ceny! Omijajcie szerokim łukiem i nie dajcie się naciągnąć. Obawiam się nawet czy perfumy są oryginalne. Sprzedawca nie ma pojęcia co mówi.

Niestety dałam się naciągnąć. Zapytałam Panią czy są perfumy Masumi. Oczywiście były, niestety nie zwróciłam uwagi, że to nie COTY, tylko brytyjska firma Prism Parfums robiąca tanie podróbki, które można w internecie dostać pomiędzy 35, a 50 zł (w Anglii dostępny za 7 funtów). Zapłaciłam - UWAGA - 290 zł. Nie polecam, straciłam niemalże 240-250 zł. Jeszcze wykorzystując zamieszanie, bo znajdowali się inni klienci nie otrzymałam paragonu, żeby móc udowodnić zakup i zwrócić. Polecam zdecydowanie inne sklepy (np. Notino), gdzie klienci nie są nabijani w butelkę pięknym wciskaniem danego produktu za kosmiczną cenę. A do tego pseudo Masumi pachnie może 20-30 minut i ma wątpliwie podobny zapach. Polecam kupić nawet zwykły zamiennik za 20 zł - ładniejszy aniżeli ten produkt.

Nie polecam! Ceny 200 % jak nie wyższe… żałuje ze dokonałam tam zakupu! Nie wiem jak dałam się tak naciągnąć!

Również nie polecam. Podczas mojego ostatniego pobytu, zarozumiała pani za ladą miała pretensje, że przed przyjściem do niej byłem przygotowany i wiedziałem czego konkretnie szukam. Poza tym, te ceny w obecnych czasach to jakiś żart. Podpisuje się pod wypowiedzią Izy

Wciskają ludziom tani szrot w cenie oryginału, których nie można dostać w sklepach. Coty Masumi 290 zł, w internecie kosztuje około 40 zł. Nabieranie ludzi i tyle, szkoda, że mama dała się naciągnąć na słodkie pierdzenie miłej Pani.

Pani sprzedająca perfumy zna się na rzeczy, ma świetne podejście do klienta i potrafi doradzić. Jestem bardzo zadowolona i szczerze polecam!