ZUH Cukiernia Catering Ciasta Candybar Elżbieta Swatkowska Gorzów

Jestem klientem od ponad 15 lat.Stała jakość.Przystępne ceny.

od początku same problemu z włascicielką. nieogarnięta na maxa. zarezerwowała nam salę. 3 tyg przed przyjęciem okazało się, że MUSIMY wziąc małą salkę, bo tą którą chcielismy juz wynajela - podpisla umowę o czym zapomniala... Serio?????? na podpisanie umowy umówiła się w restauracji, po czym pojechała do swojej cukierni. dzięki takiemu podejściu i traktowaniu klientów rozchorowałam się i zaraziłam 5 miesięczne dziecko - godzinę marzłam pod lokalem. na samym juz przyjęciu mialy byc m.in. devolaje. smazone. prosilismy by jedną piers zrobic w piekarniku saute bo jedna z osób nie je smazonego mięsa. dostalismy wszystkie devolaje z piekarnika. zero profesjonalizmu i szacunku do klienta. do tego jedzenie samo w sobie bez szału. smakowo nie powala. w sałatkach minimalna ilosć mięsa. trzeba się nieźle naszukac. zdecydowanie nie polecam tego miejsca. i nigdy przenigdy tam nie powrócę~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie polecam. W styczniu zeszłego roku 2017 pani ta zatruła ciastem ponad 30 osób, sprawa znalazła final w sądzie. Na początku tego roku zapadł dla tej pani wyrok skazujący. Informacja podana była w mediach lokalnych i ogólnopolskich.

U Swatkowskiej wszystko jest na słodko i przesmaczne,powinna być w TVNz ciastami

Niedawno byliśmy gośćmi na komunii, jedzenie świeże i bardzo smaczne a porcje słuszne. Obsługa pełen profesjonalizm, panie kelnerki urocze kobiety, uśmiechnięte i sympatyczne z anielską cierpliwością do dzieci. Miejsce bardzo fajne, dostępny duży zadaszony taras ze stolikami, gdzie w spokoju można napić się kawy.A po obfitym obiedzie z pysznym deserem można wybrać się na spacer bo teren dookoła lokalu przepiękny. Szczerze polecam.

Nie polecam, 2 lata temu mieliśmy zamówiony katering na 20 osób, nie mieliśmy wygórowanych wymagań dot. menu. Niestety mięso z kurczaka było nieświeże, śmierdziało, jajka faszerowane ŕównież śmierdziały, właścicielka zapewniała nas że wszystko było przygotowane dzień wcześniej. Niemożliwe, chyba że już u kogoś na stole leżało pół dnia..... Ani mięso ani jajka nie nadawały się do zjedzenia!!!!! Kłamała nam prosto w oczy, nie potrafi przynac się do błędu, a szkoda, bo po opiniach widzę że są i zadowoleni klienci. Szkoda szkoda p. Elżbieta, zero skruchy i chociaż najmniejszej próby polubownego załatwienia sprawy.

Jedna gwiazdka za dobry rosół a wszystko pozostałe to fast food. Beznadziejne menu komunijne. Kotlety w panierkach gotowce kupione może w Biedrze obrobione termiczne, wszystko bez zapachu, do tego fryty i dobre surówki. Zimne zakąski też coś ochydnego: kotlet ze zmielonej wątróbki na zimno na to majonez i pomidor ze szczypiorkiem, sałatka gyros ze śladowymi ilościami mięsa i nie był to filet z kurczaka, zawalone majonezem, tradycyjna sałatka jarzynowa przemajonezowana słabo doprawiona, galareta z warzyw gotowanych i kukurydzy ładny wygląd ale bezpłciowe w smaku. Na deser szrlotka dobra, a pozostałe to głownie bita śmietana. Po tym wszystkim rewolucje żoładkowe u niejednego gościa i waga w górę przynajmniej o kilogram. Takie to przyjęcie. Odradzam nigdy więcej w tym miejscu. Ponadto wokoło lokalu pijaczki mówiący po ukraińsku.