Auto Pikul Serwis Samochodowy

Uwaga oszuści!!!!Ten warsztat już dawno powinien przestać istnieć!Naciągacze! Kłamią w żywe oczy!Zastanów się 10 razy zanim oddasz tam swoje auto! Naciągnęli mnie na takie koszty, że robi mi się słabo na samą myśl!Koleś w garniturze - pajac jakich mało!Jedyny uczciwy mechanik powiedział, że robi to co mu każą!Omijajcie szerokim łukiem Auto Pikul!

Oddany samochód do naprawy, po naprawie wystrzeliła poduszka powietrzna w trakcie dalekiej trasy poniewarz wymontowali kostke z kierownicy i wsadzili same przewodu a kostka byla na 100 % bo kupił ją brat kilka dni wcześniej ! Kasowane byly błędy z deski ktore 15 minut po odebraniu auta spowrotem sie swieciły! A za naprawe kosmiczne pieniadze zapłacone były.... nie polecam, wiele znajomych także nie miłe doświadczenia tam mieli!Szanowny Panie niech się Pan tutaj już nie wymiguje że to nie wasza firma. Nie byłam w innej! Odwalacie fuszere i srogo za nią kasujecie.!

Oddałem samochód na wymianę przedniej belki sanek) Po 2 tygodniach zaczęło coś stukać , wjechałem na kanał i nie wierzyłem... 2 śruby były praktycznie nie wkręcone, można było je wykręcić palcami. To nie pierwsza taka sytuacja, radzę omijać ten warsztat i tych pseudo fachowców""

DramatOdebrałem auto z wyjeżdżonym paliwem do poziomu, ze nie dojechałem 10 km do najbliższej strachu po drodze w KurowiePaliwa zabrakło po 4 km w Końskowoli.Auto specjalnie spieszyłem się odebrać przed weekendem, byłem kwadrans do zamknięcia. Zdałem zastępcze odbierałem moje, protokoły zdjęcia, zeszło Ok 20 min, to arogancki p(ch)an(m), straszy zamknięciem bramy bo to teren prywatny - ich serwisu, do którego odstawił Assistans mi auto!!!

Serdecznie polecam miła obsługa panowie mi wszystko wyjaśnili jak będzie wyglądała naprawa auta oraz szacunkowy koszt. Po naprawie skorzystałam również z badania Technicznego oraz otrzymałam karte na myjnie ,jak dla mnie ogromny plus również za możliwość wykupienia ubezpieczenia oraz to że wykonują wszystkie usługi w jednym miejscu .

Oddałem auto bo ciężko odpalało,Wydałem ponad tysiąc zł.za czujnik ABS i dobicie klimy , po czym dowiedziałem się że samochód nie jest w pełni sprawny bo( ciężko odpala) po tygodniu wyceniły że diagnoza będzie kosztować 1500zl. A naprawa nawet kilka tysięcy. Inny warsztat zrobił to w ciągu doby za 200zl.

Pracownicy stacji pomagają jak mogą w moim przypadku gdy mam problemy finansowe materiały - części zamówione czekały ok 2-ch tygodni myślałem mimo moich kłopotów będę miał przy odbiorze towaru - nic takiego nie było poproszono mnie o ponowną wizytę w razie potrzeby . Dziękuję

W mojej subiektywnej opinii najgorszy serwis w Puławach. Przeklinam dzień w którym oddałem moją Hondę. Pojechałem do nich z wymianą czujnika ABSu, lecz ich kierownik Andrzej zadzwonił do mnie, że trzeba wymienić sprężyny (jedna z nich okazała się pęknięta) bo może przebić oponę. Wiec się zgodziłem, przy okazji wymienili kilka innych elementów. Za całość zapłaciłem niecałe 2000zł. Czyli drogo. Na miejscu przy odbiorze poinformowano mnie że wszystko wykonano tylko auto delikatnie ściąga na prawo, ale zbieżność ustawiona idealnie. Powiedział mi ten kierownik, że trzeba wymienić jeszcze opony i ustawi się wtedy zbieżność. Wiec tydzień później pojechałem do nich wymienić opony które miałem, ale także okazało się że trzeba kupić nowe, bo wg niego stare zużyte. Powiedziałem ok, tylko niech jeździ prosto. Kolejne 2 tysiące poszły, a auto jak nie jeździło po ich wizycie tak nie jeździ jak należy. Spartaczona robota maksymalnie. Zaczął ten cały kierownik, wymyślać że może auto bite było. Nie jestem jego właścicielem od nowości, ale wiadome było że jeździło prosto. Mniejsza o to. Powiedział że wymieni poduszkę następnym razem i będzie ok. Wymienił i dalej nic. Dwa razy jeszcze jeździłem do naprawy gwarancyjnej i nie udało się naprawić auta. Byłem na diagnozie w Hondzie ASO. Musiałbym wymienić jeszcze raz te same oryginalne części co w Pikulu, lecz nie mam zamiaru płacić za spartaczoną robotę tego serwisu. Sytuacja zakończyła się na tym, że mogą oddać mi kasę za części (sprężyny) i wypiąć się tyłkiem. Nie zgodziłem się na to. I od tej chwili serwis już ma mnie w dupie. Kierownik Andrzej jak chce wam coś wymienić to na 100% tego nie trzeba wymieniać!!! Zwykle naciąganie na kasę. Czyli zero wiedzy! Zero pomocy. Porażka!!!

Naprawa za ponad 8000 zł jak najbardziej, natomiast Reklamacja wykonanej usługi już zdecydowanie NIE! Problem z kontaktem, beznadziejny przepływ informacji, kierownik nieuprzejmy...zdecydowanie nie polecam. W dobie dbałości o klientów, a co za tym idzie dobra opinie firmy, aż dziwi fakt istnienia takiej firmy... @