Lit Motor Naprawa

Nie polecam!!! Każdy komis upiększa auta, jednak kiedy widzisz bezwypadkowe auto z potwierdzonym przebiegiem warto ruszyć w trasę i zobaczyć na żywo. Jednak oszczędź sobie czasu i podróży. Właściciel to prawdziwy artysta. Literat i mistrz fotografii w jednym.

W dwóch słowach: nie polecam.Kupiłam samochód rok temu za 15k z przebiciem na kierownicy, tarcze do przetarcia" okazały się do wymiany

Opinia którą wystawiam ma już dłuższy czas ale warto opisać swoje wrażenia z firmą i podzielić się opinią.Pierwszy raz przyjechałem tutaj oglądnąć auta i rzuciło mi się w oczy ciemne szare Audi A3 po lifcie z silnikiem fsi. Na rzut oka stan wizualny zadbany ale po odpaleniu silnika słychać było delikatne metaliczne dzwieki pod maską a pracownik powiedział że jest rozrząd do wymiany.Kolejna wizyta po kilku ładnych miesiącachNa sprzedaż był czerwony Ford Fiesta ST na zdjęciach super wyglądał a na ogłoszeniu przebieg wystawiony ok 180-190tys. Umówiłem się na oględziny ale auta nie było w komisie tylko pracownik komisu przyjechał nim żeby go pokazać. W rzeczywistości auto miało ponad 250tys przebiegu. Czy nie zdążyli cofnąć licznika ? Trochę jest różnica. Oczywiście korozja w kilku miejscach i obtarcia a w środku bałagan. Jednym słowem grat nie auto.Radziłbym się dobrze zastanowić i pojechać na jakąś stację diagnostyczną przed zakupem auta. Osobiście nie polecam.

Kupione audi okazało się zgadzać że stanem faktycznym udostępnione do sprawdzenia w serwisie potwierdzono że jest ok. Kontakt ze sprzedającym wzorowy na miejscu wytłumaczył procedury rejestracji nie miałem żadnych problemów. Zostawiłem swoje audi w rozliczeniu wyceniony został uczciwie. Plac czysty miła obsługa wielki wybór aut .W moim odczuciu jestem zadowolony i gorąco polecam .

Na zdjęciach wszystko wygląda ok lecz w rzeczywistości jest całkiem na odwrót np na zdjęciach pewien bus ma całą sprawną szybę a w rzeczywistości jest pęknięta lub w przypadku innych aut zamazana korozja lub zarysowania. Nie polecam jeśli ktoś planuje przyjechać skądś daleka

Nie polecam . Oglądaliśmy auto z tego komisu , od początku wszystko nie tak ... jechałem 400km po auto , po przejechaniu na miejsce , bardzo nie miły pracownik poinformował mnie że szef używa tego auta i muszę poczekać, dziwne bo aut na placu jest sporo , po jeździe próbnej, czekaliśmy aż auto trochę wystygnie " żeby posłuchać jak pracuje silnik gdy jest zimny .... I wtedy

OSZUSCI i KLAMCY (i Rafal i Mlody)!!! Nie polecam, wcisnęli auto z wadą ukrytą - awaria auta nastąpiła po 70 km od wyjechania z komisu. Sprzedający odmówił jakiejkolwiek pomocy oraz nie zgodził się na zwrócenie auta. Pan z pociętą" twarzą zapewniał

Komis tragedia! Nie polecam nikomu. Zaczynając od tego, że w sprowadzanych samochodach zakładają lewe drukowane tablice na wyrejestrowane samochody i bezczelnie mówią w oczy, że można takim samochodem jeździć i policja nic nie zrobi. A za to jest mandat i laweta. Druga sprawa trzeba patrzeć dokładnie na kwocie na fakturze bo niby przez pomyłkę" wpisują dużo niższą kwotę niż tą którą się zapłaciło.No i auto

Stanowczo nie polecam.Pracownik komisu kłamie przez telefon a później w żywe oczy-mówi ze auto igła i ze nie ma się do czego przyczepić. Po sprawdzeniu na stacji diagnostycznej znaleziono kilka wad a po przejechaniu 50 km wyskoczyły błędy na komputerze.Chciałem zwrócić auto lecz sprzedawca się nie zgodził. Chciałbym nadmienić że kupiłem auto z jednym kluczykiem,sprzedawca twierdził ze drugiego nie posiada.Dziwnym trafem po dwóch dniach Auto mi skradziono jeszcze w miejscowości Gdańsk.Radze unikać bo to oszust do potęgi!

Witam - niedawno zakupiłem tutaj auto - generalnie auto zgodne z opisem - ściągnięte więc generalnie przejazd powinien być na lawecie bo pojazd wyrejestrowany. Auto tak jak opisywał telefonicznie sprzedający warte uwagi - cena negocjowana jeszcze telefonicznie po przyjechaniu na miejsce było wszystko to o czym mówił sprzedający. Na chwilę obecną jestem zadowolony z zakupu - mimo iż przy zakupie kilka rzeczy mi umknęło to i tak na chwilę obecną polecam. Obsługa miła i słowna. Do komisu jechałem ponad 170 kilometrów - kupując auto 13 w piątek miałem serce pod gardłem - dzisiaj się z tego śmieję i cieszę, że tam pojechałem po auto. Życzę wszystkim udanych zakupów i profesjonalizmu sprzedających.