Wieża widokowa na Górze Kopnej

Super miejsce. Trzeba wejść i zobaczyć koniecznie. Na szczycie piękny widok. Wieża znajduje się tuż przy przeprawie na Bugu. Za darmo.

Nie udało mi się dotrzeć ani do wieży, ani do mogiły powstańców z 1863r. Brak oznaczenia w lesie. Droga od Kołodnego nieprzejezdna (podróżowałem rowerem). Po dojechaniu do lasu, skręciłem w lewo i napotkałem mnóstwo gałęzi po wycince drzew. Ostatni odcinek 200 m przed wieżą to wiszące nad ścieżką wiatrołomy, które zagrażają życiu.Po prostu nie miałem ochoty przedzierać się z rowerem przez krzaki.Ogólnie polecam Green Velo" i wiele ładnych miejsc wzdłuż drogi.Jeżeli ktoś chce dotrzeć na wieżę

Bardzo przyjemne miejsce, choć nieco trudno je znaleźć. Samo wejście na górę jest zaskakująco strome i długie jak na standardy Podlasia, ale wysiłek zdecydowanie jest nagradzany spokojnym miejscem z przestrzenią do odpoczynku i pięknym widokiem na lasy.

Idealne miejsce na wieżę widokową. Piękne widoki, szczególnie jesienią. Jest to też dobra opcja na trasę rowerową, Z białego można dojechać traktem napoleońskim a wrócić przez Supraśl, łącznie około 50km :)

Wieza widokowa stoi na sporej Górze najłatwiej dojść do niej od strony Krolowego mostu idąc od strony cmentarza kilkanaście metrów dalej jest znak skręcić w lewo i około 1,5 km pod górkę

Tak z dwa znaki chociaż by się przydały gdzie trzeba iść

Kopna Góra to jeden z najwyższych szczytów Gór Świętojańskich w Puszczy KnyszyńskiejJadąc od strony Białegostoku skręcamy w Królowym Moście z głównej drogi w lewo na Kołodno.Mijamy kaplicę pod wezwaniem świętej Anny w Królowym Moście i kawałek dalej mamy po prawej stronie informację o wieży widokowej z kierunkowskazem.Rozpoczęliśmy spacer z miejsca z tablicą informacyjną. Minęliśmy po prawej stronie cmentarz. Kawałek dalej skręciliśmy przy siatce ( jest kierunkowskaz na wieżę widokową) w lewo na czerwony szlak. Wejście dość piaszczyste i strome na początku trasy. Potem jest lepiej.Szliśmy przez las Szlakiem Powstania Styczniowego Najpierw minęliśny Górę Św. Anny a na niej mogiłę Powstańców Styczniowych a po kilkuset metrach dotarliśmy do wieży. Jest tam również wiata, gdzie można odpocząć.Po drodze mijaliśmy kilka osób ale racz j było spokojnie i można nacieszyć się ciszą i przyrodą.Jest też ponoć wejście z innej strony ale nie wiem skąd dokładnie.Miejsce warte zobaczenia. Myślę, że wiele osób mieszkających na Podlasiu nawet nie wie jakie piękne miejsca tu są.