Apteka pod Orłem

Wspaniała wystawa, niesamowity klimat, kozdy masz wybór co chce obejrzeć, przeczytać i ile chce spędzić tu czasu.

Ciekawe muzeum. Analogowo interaktywne. Mozna wszystkiego dotknąć, otwierać szafki, szuflady i znaleźć tam dodatkowe informacje, zdjecia, nagrania etc.

Ta apteka to miejsce przepełnione historią . Wszystko co jest w środku jest odwzorowane jak w oryginale . Każdy detal wygląda świetnie . Na miejscu bardzo dużo materiałów i pokazy krótkich filmików . To jedyne takie miejsce w Polsce . Historia Getta jest bardzo smutna co nie da się ukryć zaś apteka to jeden z kilku punktów który trzeba zobaczyć .

Niesamowite, tchnące historią miejsce. Świetnie zrobione mikro muzeum, przez pryzmat jedynej apteki oraz jej polskiego właściciela pokazujące obraz Gatta krakowskiego. W oknach ekrany wyświetlające nagrania samego Pankiewicza opowiadającego przejmujące historię, w szafach i szufladach interaktywne różności. Może trochę za dużo reprodukcji mało mówiących zdjęć, nie mniej zdecydowanie warto odwiedzić Aptekę pod Orłem, wczuć się w jej klimat. W czwartki za darmo. Bardzo polecam!

Historie Getta i obiektów wewnątrz są niesamowite. Podobnie jak historia tej apteki. Zwiedzanie to 15 do 30 minut. Obiekt mały ale zawiera bardzo dużo materiałów, które można czytać nawet przez dwie godziny.

Ciekawe miejsce pokazuje kawałek ważnej historii.

Apteka ta razem z Fabryką Schindlera oraz ulicą Pomorską wzajemnie się uzupełniają i tworzą tak zwaną Trasę Pamięci. Prezentując historię okupowanego Krakowa przybliżają nam codzienne życie mieszkańców orazproblemy z jakimi się zmagali. To tutaj dzięki prezentowanym krótkim filmom poznamy wojenne losy Żydów, dowiemy się również jak działała ta sławna, chociaż mała apteka. Ciekawe eksponaty, flakoniki z lekami, wagi itd. przybliżą nam obraz tamtego miejsca. Bardzo ciekawe prezentuje się orzeł, który góruje nad regałem z lekami. Aptekę tązałożył ją w 1909 roku ojciec Pana Tadeusza- Józef. Młody Pan Tadeusz pomagał ojcu w jej prowadzeniu a w 1934 został jej zarządcą. Początkowo po śmierci Pana Józefa właścicielką została jego żona Maria, która przekazała ją Panu Tadeuszowi.W okresie okupacji apteka odegrała dużą rolę dzięki swojemu niezwykłemu położeniu. Gdy Niemcy utworzyli w Podgórzu getto placówka ta znalazła się w jego wnętrzu. Właśnie tutaj dowiadujemy się, że pracujące w aptece kobiety niosły pomóc Żydom będąc łącznikiem między dzielnicą żydowską a światem za murami getta. Sam właściciel apteki jak tylko mógł to pomagał mieszkańcom wydając bezpłatne leki czy też załatwiając fałszywe dokumenty. Należy dodać, że po wojnie został uhonorowany tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata za udzielenie tymczasowego schronienia zagrożonych aresztowaniem.Wchodząc do tej apteki przy drzwiach zobaczymy tablicę pamiątkową poświęconą temu niezwykłemu człowiekowi. Polecam odwiedzenie tego miejsca, bo warto.

Pomimo małych rozmiarów warto poświęcić na zapoznawanie się z wnętrzem muzeum około godzinę. W szczególności polecam obejrzeć film dotyczący życia społeczności żydowskiej podczas II wojny światowej.

Apteka pod Orłem to zaledwie trzy izby muzealne gdzie można zobaczyć gabinet i miejsce pracy aptekarza Tadeusza Pankiewicza. Miejsce godne obejrzenia dla zainteresowanych, cena biletu 18 zł.

Wydaje mi się, że trzeba tam być po poznaniu historii mgr Pankowskiego. To raczej symboliczne muzeum, ale moc emocji i historii jest potężniejsza niż inne muzea w Krakowie (łącznie z Fabryką).