Pałac Struga

Kawał ciekawej historii Dolnego Śląska. Warto obejrzeć i wysłuchać w ramach zorganizowanego zwiedzania.

Pałac robi wrażenie z zewnątrz.niestety nie udało nam się zwiedzić wewnątrz, gdyż byliśmy godzinę przed czasem,kiedy można zwiedzać z przewodnikiem,a trafiliśmy na niego zupełnie przypadkowo, będąc w trasie.szkoda

A tuż pod pałacem, bogaci własciciele i dobroczyńcy mają coś takiego - klatka 2m kw, buda nieocieplona i kompletna izolacja biednego, zapomnianego stworzenia.

Struga była wzmiankowana po raz pierwszy w 1290r.Pałac powstał w wyniku rozbudowy wieży rycerskiej Urlicha Schoffa (ok. 1377 r.)Pierwotnie wzniesiony w latach 1564-1573 przez Abrahama von Czettritz jako dwór obronny. Powiększony i przebudowany w XVII wieku. Rozplanowany na prostokącie z wewnętrznym dziedzińcem o zamurowanych obecnie krużgankach. We wnętrzach zachował się szereg sklepionych sal ze śladami dekoracji malarskich, eliptyczną kopułą nad salą balową, oraz szereg kominków i obramień okiennych. Niestety nie było mi dane ich zobaczyć. Obiekt otwarty w sezonie letnim.

W niedzielę można zwiedzać o 12.00 i 15.00, niestety przejeżdżaliśmy w innych godzinach...

Bardzo ciekawe miejsce. Ceny nie należą do najniższych, ale zdecydowanie warto wydać te pieniądze - 1h zwiedzania z bardzo kompetentnym przewodnikiem, który ciekawie przedstawia zarówno historię pałacu, jak i całej okolicy. A po zwiedzeniu świetne, niebanalne lody.

Do środka nie weszliśmy, ponieważ pałac jest otwarty do końca czerwca tylko w niedzielę, od godziny 12 do 15 ( ostatnie wejście), w lipcu i sierpniu można zwiedzać w sobotę i niedzielę od godziny 12. Restauracja również nie była czynna. Ładne miejsce, pewnie tu wrócimy.

Miejsce ciekawe do obejrzenia ,pałac w trakcie remontu. W salach odnowionych organizowane są wystawy artystów . Możliwość jest wypić kawę, a także przenocować. Latem organizowany jest festiwal lodów.