Żabka

Za mało obslugi. Czas oczekiwania do kasy ładnych kilka minut

Jeśli chodzi o poziom obsługi to czas zatrzymał się tu w epoce głębokiego PRL. Ekspedientki są nieprzyjemne, opryskliwe, byłam świadkiem jak np odmówiły przyjęcia płatności od starszej osoby bo nie miały wydać a „sklep nie jest bankiem”. Dziś za to sprzedawczyni nakrzyczała na moją ośmioletnią córkę która wzięła z kartonu przy kasie kilka gum do żucia. Dałam córce znać gestem że ich nie bierzemy więc mała wzięła się do odkładania gum na miejsce. Na to pani podniesionym głosem powiedziała do niej: „czy ty wiesz że my tu towar układamy według dat i to co zrobiłaś jest oznaką braku szacunku do naszej pracy!”. Zwróciłam pani uwagę, że raczej to one notorycznie nie szanują klientów. Mimo, że dziecko zanosiło się płaczem, pani nie przyszło do głowy jakoś załagodzić sytuację. Podpowiedź dla kierownictwa: zacznijcie doceniać swoich pracowników bo są tak sfrustrowani, że wyzywają się na klientach. A dla reszty: jeśli możecie, omijajcie to miejsce z daleka.

Kasy samoobsługowe z których nie można skorzystać. Świetny pomysł. Gratuluje firmie

Zadziwiająco efektywnie wykorzystana niewielka przecież powierzchnia sklepu na w sumie wystarczająco duży asortyment towarów uzupełniany na bieżąco z miłą i sprawna obsługą, która doskonale radzi sobie z dużym natłokiem klientów-, bo w tej okolicy to właściwie jedyny sklep.

Godzina 10 3 osoby na zmianie piece wyłączone nie chce się włączyć nie chce wydać z 50zl reszty 5 zł bo nie ma a żabka otwarta od 6

Jestem bardzo zniechęcona po dzisiejszej wizycie. Obsługa jest bardzo niemiła, Pani Kasia obsługująca na kasie chyba nie zna podstawowych zwrotów grzecznościowych.Na miejscu pracodawcy zastanowiłabym się, czy taki pracownik się nadaje do pracy na danym stanowisku.

Obsługa bardzo nie sympatyczna. Trzy osoby na zmianie a piec nie uruchomiony żeby zrobić ciepłe przekąski. Po za tym zakupy za 45 zł a oni nie wydadzą z 50 zł.

Jedna z najgorszych żabek w jakich byłem, ciasno, szczególnie, że już na początku sezonu kolejki na pół sklepu, bo kasa jest jedna. Ta do samodzielnych zakupów akurat się zepsuła. Tak samo jak akurat zabrakło ketchupu, folijek aluminiowych i kubków do kawy. Obsługa totalnie niegramotna, na hot doga czekałem 20min, bo pan nie ogarnął, że zmieszczą się cztery bułki w opiekaczu, tylko scrollował facebooka w rękawiczkach, którymi przygotowywał jedzenie. Więcej jak 100zł w środku dnia nie da się wypłacić, a osoby z obniżoną mobilnością wita bardzo wysoki próg. Totalna porażka

Obsługa niezbyt miła mało produktów i wieczna kolejka.

Sklep jest bardzo mały oraz ma duże kolejki, problem z kupnem hotdogów.