Punkt Pobrań ALAB laboratoria Kraków Dywizjonu 303

Szybko, sprawnie, wcześniej korzystalam z innych punktów pobrań - cieszę się, że mam ten punkt na osiedlu. Bardzo dobre podejście do dzieci, które boją się strzykawek. Wyniki można sobie sprawdzić online. Polecam

Pani z rejestracji bardzo miła , a pielęgniarki wszystko sprawnie przeprowadziły. Będę wracać częściej :)

W okresie ostatnich kilku miesięcy badania wykonuję tu średnio co 3 tygodnie. Polecam serdecznie punkt pobrań. Panie są zawsze bardzo uprzejme i pomocne. Pobieranie krwi odbywa się praktycznie bezboleśnie.

Nie polecam , minęło tydzień od pobranych badań , wyników nie ma a miało być maksymalnie 5 dni , infolinia to jakaś kpina , automat z którym nie można się dogadać

Profesjonalne podejście do klienta zarówno przez Panią , która pobiera krew jak i Panią w okienku. Moje żyły są cienkie i pierwszy raz nie czułam się zestresowana :) Wbijanie igły i pobieranie jest bezbolesne :) W pomieszczeniu jest czysto i jest woda do picia. Panuje miła atmosfera. Polecam !!!

Super podejście do dzieciaczkow.Córka ma nie widoczne żyły, Pani która pobiera miała podejście potrafiła tak zagadać córkę że dziecko nie wiedziało że już po wszystkim.Strach był ogromny ponieważ obie mamy przykre doświadczenia zeszpitala.Polecam i pozdrawiam

Drugi raz próbuję skorzystać z tego laboratorium ale już drugi raz odnoszę to samo wrażenie - na recepcji czuję się jak intruz który przyszedł zrobić badanie i zakłóca czas Paniom tam pracującym. Przydało by się jakieś szkolenie z obsługi klienta - nie oczekuję tutaj niczego wyjątkowego - po prostu zwykłej informacji o usłudze - bez wyrazu niesmaku na twarzy Pani z recepcji i dziwnego tonu głosu.Występuje tam też jakiś dziwny problem z akceptacją prywatnych ubezpieczeń. We wszystkich innych ośrodkach, laboratoriach a także w gabinetach dentystycznych podaję numer PESEL i na jego podstawie sprawdzane jest czy dane badanie mam w pakiecie czy nie (czasem jest też potrzebne skierowanie od lekarza zgodnie z wymogiem ubezpieczyciela które mam). Jest to do tej pory jedyne miejsce które w ten sposób nie działa - wymagane jest dodatkowe skierowanie od ubezpieczyciela. Co skutkuje tym, że zamiast bawić się w załatwianie papierków wolę iść do innego miejsca.

Punkt oznaczony jako przyjazny dzieciom"