Noclegi u Ewy

Czyściutko,cichy przytulny zakątekBardzo miła właścicielka.

Przebywalam w Dusznikach u Pani Ewy i Pana Ryszarda przez 3 tygodnie. Super lokalizacja blisko centrum i Parku Zdrojowego.Pokoje bardzo czyste i przytulne.Mozliwosc przygotowania posilku (kuchenka elektryczna, lodowka, mikrofalowka, naczynia.)Pokoje z lazienkami.Piekny, zadbany ogrod , duzo miejsca do wypoczynku.Wlasciciele przemili, zyczliwi i sluzacy zawsze pomoca. Bardzo polecam . Dziekuje i napewno tu wroce .

Wszystko super, mili gospodarze, znakomity internet w pokoju, telewizor, ogrzewanie. Cena atrakcyjna, znakomite warunki zakwaterowania. Polecam ;)

Domekjasny, ładny i czysty. W aneksie kuchennym płyta indukcyjna, mikrofala, czajnik bezprzewodowy, lodówka a nawet zmywarka. Gospodarze sympatyczni. Polecam

Bardzo sympatyczny i pomocna właścicielka. Pokoje gościnne ładne i przestrzenne. Czysto.

Piękny, przestronny pokój z łazienką w nowoczesnym stylu i kuchnią". Dostęp do ogrodu. Wysoki standard w dobrej cenie. Właścicielka miła. Blisko sklep Dino

Gościliśmy tu w trakcie ferii zimowych 2019. Pierwszy i ostatni raz. Zarezerwowałam pokój dwuosobowy wyraźnie zaznaczając, że będę z 13-letnim synem. Po przyjeździe dostaliśmy pokój z jednym , dwuosobowym łóżkiem! Właścicielka nie widziała problemu, stwierdziła: musicie sobie jakoś poradzić! Nie wykazała chęci pomocy uznając, że to nie jej problem. Gdyby goście z sąsiedniego pokoju nie udostępnili nam wolnego materaca i nie pomogli przestawić łóżko, aby zrobić miejsce na materac byłoby koszmarnie. Cena była jak za pokój dwuosobowy, a nie za materac na podłodze. Pokoik klaustrofobiczny, bagaży nie bardzo było gdzie rozpakować, więc trudno było się ruszyć, trzeba było wynieść fotel. o tym, żeby zjeść przy stole nie było co marzyć. Lodówka co prawda na korytarzu obok, ale kuchenka (też klaustrofobiczna, na dwie osoby) dwa pietra niżej i nieogrzewana. Pomieszczenie kuchenne jest jedno na trzy pokoje, trzeba czekać lub ustalać z sąsiadami, kiedy kto korzysta z dwupalnikowej kuchenki. Brak miejsca na buty narciarskie, brak suszarek do rozwieszenia ubrań. Stosunkowo czysto, i jedyne dobre , co mogę powiedzieć - ciepło. Brak wystarczającej ilości miejsc parkingowych w obrębie posesji, parkowanie na ulicy. Gospodarze wyjątkowo nieuprzejmi, po uiszczeniu zapłaty nie zainteresowani gośćmi. Wyjechaliśmy wcześniej niż zamierzaliśmy. Przykre doświadczenie. Za to warunki narciarskie na Zieleńcu - super :)PS. Warto zwrócić uwagę, że część opinii , szczególnie tych 5/5 pochodzi od członków rodziny właścicieli, a opinie można napisać jedynie na google.pl

Fajny domek , ciepły i wygodny , położony w ogrodzie. Świetne miejsce do wypoczynku , ok.12 km.do Zielenca na stoki ale duża różnica w cenie . Bardzo sympatyczna właścicielka.

Zarezerwowaliśmy nocleg na 31.12.2016 r. dzień wcześniej, gdzie wszystko w okolicach było pozajmowane już co najmniej tydzień wcześniej. Właściciel sam do nas oddzwonił proponując dwuosobowy pokój. Będąc w Kłodzku o godzinie 19:00 zadzwoniliśmy do państwa w celu poinformowania, że już dojeżdżamy do celu, jednak właściciel przez telefon poinformował nas o tym, że pokój został wynajęty dla innej pary. Właściciel sam stwierdził, że nie obchodzi go to, gdzie będziemy spać i szybko się rozłączył... Z taką ignorancją jeszcze nigdy się nie spotkaliśmy, nawet nie dostaliśmy wcześniej żadnej wiadomości, że pokój nie będzie już dla nas dostępny. Nie oczekiwaliśmy profesjonalizmu wielkiego od państwa, ale wasza postawa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Zdecydowanie nie polecam usług u takich właścicieli. Być może zarządzanie taką liczbą pokoi państwa przerasta.