Tous Jewelry

Nie mam pojęcia skąd negatywne oceny, przemiła obsługa, uśmiechnięta, aż miło, bardzo dziękuje.

Wczoraj 11.07 chciałam kupić torebkę w tym sklepie, która była na wystawie. Sprzedawca powiedział, że torebka została już kupiona, dlaczego więc była na wystawie? Sprzedawca zaproponowała zamówienie tej samej torebki na jutro, zgodziłam się. Zaproponowałam natychmiastową zapłatę, ale sprzedawca powiedział, że lepiej będzie przy odbiorze. Przyjecałam następnego dnia 12.07 o wyznaczonej godzinie, sprzedawca powiedział, że i ta torba została wykupiona. Bardzo nieprzyjemna sytuacja! Wrażenie było takie, że dziewczyna nie była zainteresowana sprzedażą tej torby.

Zakupiśmy naszyjnik ponieważ Pani obiecywała, ze zamówią i w środę będzie do odbioru. W czwartek pojechaliśmy odebrać naszyjnik natomiast na miejscu okazało się, że go nie ma. Żenada.

Pełen profesjonalizm, miła obsługa. Nie było najmniejszego problemu z wymianą naszyjnika. Kierownik - Pani Sylwia bardzo pomocna, życzliwa i profesjonalna. Panie sprzedawczynie bardzo miłe, cierpliwe i również otwarte na potrzeby klienta. Uważam, że w Złotych Tarasach jest najlepsza obsługa w całej Warszawie. Super! I oby tak dalej! Na pewno będę tam wracać z przyjemnością.

Kilka miesięcy temu kupowałam bransoletkę , zapytałam czy mogę dokupić opakowanie bo się uszkodziło a bransoletkę przeznaczyłam na prezent świąteczny. Pani bardzo miła wymieniła bez dodatkowych kosztów oraz zaproponowała zapakowanie na prezent . Polecam serdecznie !!

Niemiła obsługa. Chciałam obejrzeć kilka wariantów biżuterii. Została mi pokazana, a następnie zabrana za kase, jakbym chciała ją ukraść. Dopiero, gdy zdecydowałam się na zakup, zmieniło się nastawienie pracownic (miły ton głosu, uśmiechy). Żałosne podejście. Następnym razem odwiedzę inny salon, bo do tego napewno nie wrócę.

Absolutnie nie polecam ani biżuterii Tous ani salonu w Złotych Tarasach. Po niespełna pół roku użytkowania kolczyk się po prostu rozleciał, odkleił się sztyft. Poszłam do salonu zgłosić reklamację i poprosić o naprawę jednak dowiedziałam się, że bez paragonu nic nie zrobię albo chociaż certyfikatu autentyczności (dostałam je w prezencie). Nie kolekcjonuję takich rzeczy a już szczególnie nie sądziłam, że z tak renomowaną marką może coś się stać. Zapytałam Panią czy nie są w stanie zidentyfikować oryginalności swojej biżuterii na co odpowiedziała, że bez dokumentów : nie. Swarovski, Pandora nie mają z tym żadnego problemu, co więcej - naprawiają swoją biżuterię i po kilku latach bo zdarzył mi się taki przypadek. W TOUS nie można na to liczyć, trzeba trzymać paragony, ponieważ biżuteria się rozsypuje - a najlepiej nie kupować jej wcale. Naprawić mogą owszem ale odpłatnie. Obsługa w salonie bardzo nie miła, Pani w czarnych włosach patrzyła się na mnie takim wzrokiem jakbym jej zrobiła coś złego, a jak się dowiedziała, że nie trzymam paragonów od prezentów to się niekulturalnie zaśmiała.

Nie spotkałam się jeszcze w żadnym z salonów z tak niemiła obsługa. Zero zainteresowania klientem,łącznie z tym,że nawet dzień dobry Pani nie odpowiada. Szok

Miła obsługa, nienachalna, klient dobrze czuje się w tym miejscu. Szeroki asortyment, jeśli czegoś nie widać na wystawach- warto poprosić, pewnie jest gdzieś w szufladce. Wchodząc tam- nie czujesz się oceniany. Ładnie zapakowane, dodatkowe 10% zniżki za założenie karty- propozycja pani z obsługi. Przyjemny klimat. Nie będę omijać a mam nadzieję, że będę wracać :) jeden z niewielu sklepów tego typu, który przypadł mi do gustu.

Pomimo otwarcia galerii i wszystkich sklepów salon zamnknięty bez żadnej informacji