Stajnia Hanna / Szkółka jeździecka / Pensjonat dla koni

Zajęcia córka zaczęła z 18 minutowym opóźnieniem bo tutaj strzemię a tutaj inna regulacja itd. Lekcja skończyła się 5 minut przed czasem. 60 pln za 37 minut jazdy ? Lekcją tego nie można było nazwać bo Pani nie wydała ani jednego polecenia. 8 koni naraz i każdy robił co chce. Za to papieroski elektryczne smakowały tej Pani bardzo.. Takie mam spostrzeżenia niestety. Za to samo miejsce cudowne.

Obsługa leży kompletnie. Byliśmy umówieni na godzinę 13 to nie byli na nas gotowi. Jedna pani wysyłała nas do drugiej przez co straciliśmy 25min na bezsensowne bieganie od stajni do stajni. Mam tylko nadzieję że nie zostaniemy wyrzuceni równo o 14.

Idealne miejsce, żeby rozpocząć naukę jazdy konnej.

Bardzo fajni instruktorzy jazdy, ale już na drugiej lekcji moje dziecko spadło z konia przez nieuwagę jednej z pań. Konie są „niewychowane” i nie słuchają się poleceń innych, stajnia jest bardzo ładna i nowoczesna, dopiero po remoncie , jednakże ma ona zaniżony poziom nauczania. W tej stajni mojego dziecka nie chcieli odpiąć z ląży, a w innych proponowali już grupę wczesnych zagalopowań. Poza tym właścicielka nie odbiera telefonu i nie odpisuje na sms. Chyba jedynym plusem jest to, że stajnia jest ładna i ma dobrą lokalizację.

Córka uczęszcza na lekcje jazdy konnej już 3 lata. Przez cały ten okres tylko pozytywne wrażenia. Bardzo sympatyczna i co najważniejsze wykwalifikowana kadra. Szczerze polecam!

Z cenami przesadzają zdecydowanie, 1 z instruktorek bardzo fajna Pani M****. Natomiast można trafić na trenerkę która wcale się nie pojawi albo się spóźni. Cenna na necie 50 zł, a rok temu było już 80 i na 100% podniosło się jeszcze sporo. Niestety już wtenczas musiałam zrezygnować gdyż cena paliwa + treningu była ogromna i najzwyczajniej w świecie nie każdego na to stać.