ISPL dr n.med. spec. psychiatra Dorota Gizińska

Brak kontaktu z lekarzem, na pieczątce Pani Doktor nieaktualny numer. Przez recepcję równiez nie można się z nią skontaktować. Dodatkowo lekarz nie słucha uważnie pacjenta i nie poświęca należytej uwagi. Źle dobiera leki, po leczeniu u dr Giźińskiej mój stan nie uległ poprawie, do tego ujawniła się u mnie epilepsja. Neurolog nie wykluczyła iż napad padaczkowy nie miał nic wspólnego z przepisanym lekiem. Nie polecam nikomu.

Jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak beznadziejną obsługą w recepcji. Wizyta była umówiona na jutrzejszy dzień natomiast została anulowana z racji braku potwierdzenia gotowości do wizyty pacjenta. Stwierdzono, że takie rzeczy ustala się rano, a nie popołudniu. Ponadto na stronie nie ma informacji o konieczności potwierdzania wizyty dzień wcześniej. To zwykłe widzimisię recepcjonisty. Zamierzam zgłosić to Rzecznikowi Praw Człowieka za taką znieczulicę. W tym roku mamy już co najmniej kilka przypadków samobójstw z powodu ignorancji i nieudzielenia pomocy na czas tylko bagatelizowanie problemów natury psychicznej jednostki.Bądźcie ludźmi, a nie maszynami.A, byłbym zapomniał: kilka dni wcześniej gdy była umawiana wizyta nie było mowy o konieczności potwierdzenia wizyty, to jest raz, a dwa telefon był wykonywany znacznie później, a recepcja nie robiła żadnych problemów.

Dobry lekarz, empatyczna, wysłucha, dobierze leki, generalnie dobry człowiek, ale zero pojęcia o roli układu immunologicznego w depresji, niestety leki, choć pomocne, często maskują tylko problem, wyłączają alarm, kiedy w organizmie jest pożar". Niestety takie maskowanie często prowadzi do inwalidztwa i poważnych problemów ze zdrowiem. Lekarze psychiatrii jeśli faktycznie chcą pomóc pacjentom powinni się doedukować w tematyce immunologii