Sephora

Przemiła, profesjonalna obsługa. Panie pomogły dobrać odpowiedni podkład pod mojej cerę, z czym walczyłam od dłuższego czasu. Z pewnością tam wrócę i pozdrawiam Panią Natalię, która w profesjonalny i cierpliwy sposób odpowiadała na każde z pytań.

Bardzo miła, kompetentna i profesjonalna obsługa. Zakupy jak najbardziej udane!

Super sklep i bardzo profesjonalne podejście do klienta. Pani Ania w dniu 19.06.2023 naprawdę miło i z ogromnym zaangażowaniem pomogła mi i mojemu chłopakowi dobrać prezent na dzień ojca. Dziękuję jeszcze raz za doradzenie i na pewno wróce, bo warto:)

Polecam, bardzo przemiła i pomocna obsługa!

Super!! Bardzo miłe i pomocne dziewczyny !!! Zawsze dobrze doradzą z doborem kosmetyków.

ChciałemZakupić perfum celowałem ArmaniCode ale najwyraźniej mój wygląd (krótkie spodenki i koszulka) noe były na tyle atrakcyjne aby poświecić mi chwile na konsultacje. Poprosiłem o zaproponowanie podobnego zapachu Pani w odpowiedzi od niechcenia pokazła mi Polkę poniżej i powiedziała „ niech Pan sobie coś z tego wybierze”. Kupiłem perfum jak wyżej za 550 pln a poczułem się jak wiesniak. Obsługa żenada. Dawno nie robiłem zakupów w sefora i już sobie przypomniałem dlaczego. Piątek 7 lipca godzina Ok 20:00.

Będąc w okolicy Lubina zjechałam specjalnie do Sephory w Cuprum z polecenia- kompetentne i pomocne dziewczyny, które na 100% miały mi pomóc. No niestety tak się nie stało i patrząc na inne komentarze może to rzeczywiście była „wina” tego, że nie wyglądałam dla pań pracujących wystarczająco dobrze. Przykro mi drogie panie, ale jak się jedzie na cały dzień na basen to nie wyglada się jak w drodze do biura. Chociaż wtedy może zostałabym obsłużona normalnie? Szkoda słów.Byłam na poszukiwaniu korektora oraz podkładu. Koleżanki polecające mi miejsce opowiadały o super miłych paniach, które pomogą dobrać produkty i na pewno dostanę próbki produktów, aby móc faktycznie je sprawdzić i później wrócić do sklepu i kupić co trzeba. Cieszyłam się z wizyty, bo naprawdę potrzebuję dobrać kosmetyki i liczyłam na profesjonalizm. Zero. Pokazano mi korektor. JEDEN. Pani pokazała mi jeden produkt i żadnej alternatywy. W tym wszystkim nie zapytała się o typ mojej cery czy potrzeby i po przyjściu do domu bardzo się zasmuciłam, gdy przeczytałam online, że polecany korektor totalnie się nie sprawdzi przy mojej cerze… Jestem taka zła! Dostałam próbkę korektora, to prawda, ale samo to było wyzwaniem, ponieważ z samego początku pani chciała mi wcisnąć mniejszą wersję produktu do zakupu. Nie wiem jaką prowizję i z jakiego tytułu one ją dostają, ale kochane nie kupię produktu, którego nawet nie miałam jako swatch na twarzy!!! Smarowanie sobie na ręce nie pomaga mi w sprawdzeniu czy produkt jest dobry NA MOJEJ SKÓRZE. Ale co tam, proszę kupić mniejszą wersję produktu. Bardzo nieprzyjemne.O dopasowaniu podkładu mogłam zapomnieć. Pani mi pokazała dwa podkłady z Diora. Cisza. Po poproszeniu o zaproponowanie innej marki niesmacznie przedstawiła mnie marce Lancôme, ale tutaj nawet się nie trudziła, aby sprawdzić produkt u siebie na dłoni- PANI CZEKAŁA TYLKO AŻ WYJDĘ ZE SKLEPU. Widząc jak bardzo nieprzyjemna jest dla nich moja wizyta poprosiłam o próbkę podkładu Lancôme, który uważa dla mnie a najlepszy, ale kolejne rozczarowanie- według pań mogłam dostać tylko jedną próbkę, więc mnie spławiano. Maskara. Panie w Sephorze są tak przyjemne, że aż wcale. Skończyłam z jedną próbką korektora, który nawet nie był dla mnie odpowiedni.. Ból z proponowaniem próbek u pań jest tak ogromny, że aż widoczny. Przykro mi, ale raz już kupiłam podkład z wyższej półki w Douglasie z właśnie takim dopasowywaniem wyłącznie w sklepie- kilkaset złotych wyrzuconych do kosza, bo podkład okazał się być tragiczny. Jak się utlenił zrobił się taki ciemny, że szok, ale zwrócić go już nie mogłam, bo otwarty. Nigdy nie kupię już produktu „w ciemno”, ale ciężko kupić świadomie kiedy sklep ocieka brakiem gościnności.Przyszłam z polecenia, a od samego wejścia czułam się jak intruz. Nie wiem co te panie mają w głowach, ale szkoda słów. Nie pojawię się tam ponownie i zdecydowanie będę szukać nowej drogerii, bo Sephora powala na kolana