AUTO SPRINT Pilipczuk Piotr

Może tanio nie jest, ale sprzedawca uczciwie podchodzi do klienta.

Szwagier kupił parę lat temu Zafirę B - zadowolony, ja kupiłem u Pana Piotra C5- jestem zadowolony.Samochody bezwypadkowe, zgodne z opisem. Polecam sprzedawcę.

Wybrałem się po pewien pojazd, do tego Pana i uprzedzałem, że jadę 300 km i nie chciałbym się rozczarować, oczywiście zapewniał, że wszystko jest ok.Po przyjeździe na miejsce okazało się, że auto posiada kilka uszkodzeń o których nie wspomniał, oraz że komputer pokładowy pokazuje błędy w silniku.Tłumaczył się, że nie czuje tego, aby mnie oszukał, co dodatkowo mnie zdenerwowało.Osobiście nie polecam nikomu, szanujmy swój czas i stracone na przejazdy pieniądze.

Super doradztwo, pełny profesjonalizm!! Jeśli chcesz kupić używany samochód to tylko TU!!

Nic przy nim robić nie trzeba

Kupiłem tam 2 samochody. Z obu byłem zadowolony. Bracia również kupili tam auta. Ceny nie są niskie, ale samochody są bezwypadkowe. Szkoda że 95% to diesle. W porównaniu do innych komisów gdzie większość jest po korekcie liczników i naprawach blacharskich, ten komis to rodzynek.

Po zakupie musiałem kupić akumulator i muszę kupić opony letnie z felgami.Wyświetlają się różne błędy a ogółem jest wszystko dobrze tylko są w niektórych miejscach rysy

auto było wszystko OK ale płatność 29tys a FV na 19 tys.Sprzedawca miły sympatyczny i nieuczciwy straciłem tylko czas i paliwo 250 km.

Komis jak komis. Bardzo sympatyczny właściciel, miło się rozmawia. Auta są różne techniczne, jak to w komisie, ale i tak w dużo lepszym stanie niż w komisach zamojskich. Samochody są otwarte i można wsiąść, sprawdzić itp. Jak ktoś poważa takie miejsca, to można śmiało polecić.

Ogolnie przestrzegam przed kazdym handlarzem. Pan Piotr po rozmowie telefonicznej nie wywarl na mnie pozytywnego wrazenia. Samochod Ford Transit 2008 rok szary 155-6 tys km- stan b.dobry suchy silnik itd. Po pytaniu jak dawno temu samochod byl sprowadzony Pan Piotr juz wykazywal oznaki zdenerwowania i byl wybuchowy. Bo przeciez dobre autko od reki sie sprzedaje. Bus mial byc ladny bez zarzutu- pewne auto. Juz po zapaleniu silnika uderzenie smrodu oleju ktore wyczula moja zona. Z zewnatrz samochod na 4+. Po jezdzie probnej cieply olej na wtryskach i tlumaczenie ze to uszczelniacze i nic takiego wielkiego a moze kolejne -7000 zl i masa problemow. Silnik mial byc suchy i bez zarzutow. Ogolnie sprowadza samochody z Belgii gdzie obecnie 90 procent z nich ma problemy z silnikami zwiazane z nieprawidlowa ekspoloatacja. Wiem bo bylem osobiscie 2 razy w poszukiwaniu auta i w chwili obecnej tylko od Belga z pierwszej reki mozna cos kupic bez zarzutow w dobrej cenie.Nie kupilem bo jak mozna sie narazac na dodatkowe koszta idace w tysiace. Prosze byc ostroznym kupujac w Auto Sprint