Chilli Out Restaurante Mexicano

Wspaniała oddająca klimat Meksyku ...restauracja na Gocławiu zagościła na kulinarnej mapie Warszawy. Co prawda skosztowaliśmy przystawki ale z pewnością będziemy tam częstymi gośćmi . Już na wejściu gości witają przemili i jakże obyci meksykańską kuchnią właściciele . Po wizytach w innych Warszawskich tego typu lokalach śmiem twierdzić iż wystrój powala innych na głowę ,dodatki które iście oddają klimat tej że kuchni. Fajny ciekawy i wszechstronny wybór alkoholi zaczynając od wyśmienitego ,Grimbergena, poprzez smakowity beczkowy także ,Żatecky, no i przede wszystkim tequila w tym klimacie smakuje wyjątkowo. Jeszcze jak będzie można celebrować na ogródku restauracyjnym to uczta kompletna. Polecam nawet smakoszom nie znających tej że kuchni gdyż na pewno każdy z nas coś znajdzie dla siebie. ,SALUT , AMOR E DINERO.

Smaczne jedzenie, jak dla nas może za bardzo warzywne, a za mało mięsne, jednak warto wpaść. Na minus, że paru rzeczy brakowało z karty (nachosy, wołowina, piwo lane), a był to jednak piątek.

Super jedzenie, super klimat, extra właściciel. Zachęcam do przyjścia. Na pewno nie będziesz rozczarowany :)Oryginalne meksykańskie składniki, wszystko przygotowane na miejscu.

Bardzo rzadko zdarza mi się wystawiać opinie, ale tym razem muszę to zrobić. Uwielbiam kuchnie meksykańską, zwiedziłem wiele restauracji w Warszawie i jeszcze nigdy nie zostałem tak niemiło zaskoczony. Zamówiłem tacos przez ubereats, jedzenie dotarło w miarę szybko i od razu po otwarciu pudełka zobaczyłem tacosy, które wizualnie nie wyglądały zbyt apetycznie, co widać na zdjęciu , jednak każdy ma swój gust. Jeżeli chodzi o walory smakowe to ciasto było zupełnie bez smaku i przypomniało rozmokły karton, sam farsz był gorzki i nie wyczuwałem nic oprócz gorzkich warzyw. Wszystko to było posypane tak dużą ilością pietruszki (razem z łodygami) że chyba starali się ukryć smak tego co jest w środku. Często daje restauracją drugą szanse, ale nie tym razem. To było tak niedobre że nawet jakby mi ktoś zapłacił żebym to zjadł to bym nie spróbował. Przed zamówieniem widziałem opinie, a także opryskliwe odpowiedzi Właściciela (menagera?). Pomyślałem że może rzeczywiście niezdrowa konkurencja chce im dopiec i musiałem przekonać się o tym na własnej skórze. Na przyszłość jeżeli klient wystawia wam negatywną opinie... TO ZNACZY ŻE COŚ JEST NIE TAK!!!! I warto się zastanowić żeby coś nie zmienić a nie brnąć w to jak bohaterzy kuchennych rewolucji (moje jest najlepsze a Wy się mylicie!). Szczerze życzę wam wszystkiego dobrego ale nie z taką kuchnią.Pozdrawiam.Edit po odpowiedzi właściciela: nigdy nie sądziłem że tortilla jest tak trudna w przygotowaniu że trzeba ją sprowadzać... Niektóre dobre restauracje robią swoje potrawy od podstaw a nie które sprowadzają podstawowe produkty.. Wyraziłem tylko swoją szczerą opinie i nie muszę się znać na kuchni Meksykańskiej żeby powiedzieć czy mi coś smakuje czy nie. Dobra rada: zamiast wdawać się w pyskówki pod każdym negatywnym komentarzem polecam skupić się na poprawieniu tego żeby było ich jak najmniej.Pozdrawiam

Jeżeli ktoś był choć raz na wakacjach na Karaibach i chce przypomnieć sobie jak to było, to ten lokal jest do tego idealny. Jedzenie wysokiej jakości oraz wystrój klimatyczny. Lokal młody, ale pewnie za rok rezerwacja stolika z dużym wyprzedzeniem. Właściciel wkłada widać całe serce. Najlepiej jest wybierać potrawy razem z nim!

Bardzo mocno polecam, świetne jedzenie, pyszne, autentyczne i zrobione z sercem. Wszystko przygotowywane na świeżo. Porcje spore za sensowne pieniądze i przemiła obsługa. Wrócimy na 100%

Odpowiem na odpowiedź właściciela. Szanowny Panie skoro Pan śmie nazywać Palomę fast foodem to naprawdę mało Pan widział. Może i państwa kucharze uczyli się w świecie i próbujecie naśladować kuchnię meksykańską, ale jest to po prostu niesmaczne. Suche i wiórowate, mimo tej śmietanki. Mając na myśli dipy to absolutnie nie chodziło mi o ketchup- bardzo mnie Pan rozśmieszył. Proszę. I wierzyć, że goście też widzieli trochę świata,mają wyszukane smaki, i są inteligentni, i nie siedzą tylko w najciemniejszych zakątkach Pragi. Spędziłam sporo czasu w San Diego, z licznymi wycieczkami do Tijuany, nawet udało mi się zahaczyć o Hollywood jeśli już Pan próbuje jeździć po klientach. i tak nie smakuje meksykańskie ani hiszpańskie jedzenie. Bo wasze tacos po prostu było mdłe i nijakie. Nie zapalajcie się tylko spróbujcie poprawić.

Baaaaardzo smaczne jedzenie, dużo ziół, świeżych składników, zamówiliśmy zupy kremy , fajitas i żeberka , dostaliśmy naprawdę duże porcje, do tego na start nachos z pyszną pomidorową salsą. Czujemy się zaopiekowani i dopieszczeni jako klienci. Wrócimy tu jeszcze , bardzo polecamy ! :)

Jadłam tacos. Niestety fatalne. Zaczynając od samego placka tacos, który nie był chrupiący, taki jakby mączny. Kurczak słabej jakości. Kurczak cukinia i pomidor- suche to wszystko i niesmaczne. Brak ananasa, kolendry, dipu. Spróbujcie proszę tacos w Paloma nad Wisłą- a zobaczycie o co chodzi.