Poczta Polska

Nie tyczy się to tylko tej placówki, ale wszystkich poczt PolskichNadanie super sprawnie czasem wiadomo kolejka, ale łatwo jej uniknąć.Odebranie tragedia. A awizo jest - nie ma. A numer listu -na początku powiedziałam, że go mam. A to nie na te dane bo jeszcze na stare nazwisko no ludzie po co wysyłacie maile, smsy skoro i tak odebrać nie można. Właśnie dla tego gdy tylko można wybieram paczkomat, żabkę czy jakikolwiek inny punkt odbioru tam wystarczy sam kod, bo przecież hakerzy marzą o różowej bluzce...

6/8 różnych okienek, dwie panie pracujące a i tak trzeba poczekać aż podejdą do okienka i usłyszą wołanie, aby zostać obsłużonym. Dodatkowo obsługa bardzo niesympatyczna i fatalna, zero pomocy tylko skwitowanie „pani sama powinna to wiedziec”.

Dlaczego tylko w jednym okienku można odbierać polecone ? Tam zawsze jest kolejka. Kierownik poczty do wymiany! Na osiedlowych kosztach jest lepsza organizacja.

Bardzo okazały i zabytkowy budynek. Niestety nie miałem okazji obejrzeć go od środka.

Na 10 okienek czynne jedynie 3, olbrzymia kolejka do każdego. Mimo że wnętrze dość przestronne, to zastawione co do centymetra kartkami/pluszakami/co da się jeszcze opchnąć ludziom czekającym w olbrzymiej kolejce. Jedyny plus to sympatyczna obsługa.

Po powrocie z pracyw skrzynce zastałem awizo mimo że w domu byli domownicy.Więc udałem się do placówki na Pieniężnego.Na pytanie dlaczego listonosz nie podjął próby dostarczenia przesyłki ani kontaktu z domownikami usłyszałem że przesyłka jest nie wymiarowa. Dane przesyłki to 2cm na 20cm waga mniej niż 10dg gdyż były to trzy naklejki zrulowane.Księżniczka w okienku nie podała a rzuciła przesyłkę na blat.Czy tak ma wyglądać obsługa klientów? Wkoncu nie robią tego za darmo, zamiast utrzymywać stado leniwych darmozjadów, którym ciężko jest podjąć próbę dostarczenia przesyłki, może lepiej jest zrobić system powiadamiania smsem. Szkoda że przesyłki z zagranicy obsługują tacy niekompetentni osobnicy, bo sam bym wolał korzystać z firm kurierskich.Nie dziwmy sie i nie płaczmy ze taki moloch pada w zderzeniu z konkurencją skoro pracują tam tacy ludzie.Normalnie w mym rejonie chodzi sympatyczny pomocny ludziom listonosz Piotr. A teraz dali jakiegoś lenia i takie są skutki. Najwyraźniej menadzer tej placówki nie nadaje się do swojej pracy!

Obsługa fatalna, zero pomocy i odpowiedzi. Pieniądze wpłacone nie trafiają na konto. Reklamacja niby 30 dni roboczych, mija 60 dni i dalej nikt nic nie wie i nawet nie chce sprawdzić i się dowiedzieć. Nie polecam

Po godzinie czasu nie dotarłem do okienka. Były czynne 3, potem jedno . Tragedia

Jak zwykle po godzinie 15 w tej placówce jest czynne tylko jedno okienko. W pozostałych siedzą panie i nadrabiają jakieś zaległości z całego dnia zamiast obsługiwać interesantów bo ludzie zbierają się coraz liczniej. Zero reakcji że strony personelu. Najgorszy punkt poczty w Olsztynie.

Złośliwie powolna obsługa- bo nie wierzę żeby niezłośliwie być do tego stopnia powolnym-w dniu kiedy poczta pracuje do 20ej po południu to już typowa gra na zwłokę.Nadęte, nieprzyjazne pracownice-po raz pierwszy zdarzyło mi się żeby stawać w kolejce dwa razy-raz żeby kopertę do przesyłki zagranicznej kupić a potem drugi żeby pani łaskawie zważyła i sprzedała znaczki-w każdym innym urzędzie pocztowym pracownik od razu ważył kopertę z zawartością, wydawał znaczek i za wszystko mogłam zapłacić od razu.21.wiek a kobieta jednym palcem,nieśpiesznie na komputerze coś tam stuka.Nie lepiej pomyśleć o jakichś samoobsługowych automatach zamiast tych rozlazłych (przepraszam ale inne określenie do głowy mi nie przychodzi) urzędniczek?