Racquet Squash Club

Jeśli chcesz fajnie pograć zastanów się 5 razy zanim odwiedzisz to miejsce:1. Obsługa obiektu wyglądała jakby odbywała kare.2. Korty ulokowane są na hali, jeden obok drugiego odgrodzone siatka i przeszklone, brak miejsca prywatnego na zostawienie telefonu kluczy, sofa znajduje się na korytarzu z którego dziesiątki ludzi korzysta.3. Chcesz skupić się na grze ? Tutaj nie dasz rady, hałas wydobywający się z hali jest za duży, częste wpadające piłki z sąsiednich kortów są irytujące.4.Czujesz się obserwowany przez klientów korzystających z siłowni na stworzonej antresoli oraz osoby czekające na swoją gre.5. Szatnia męska śmierdzi, odleglosc ławki od szafek jest minimalna, jeden na drugim sie przebiera.plusy to jedynie interakcje z innymi uczestnikami przy podawaniu piłeczek .

Mój pierwszy kontakt z tym miejscem i chyba ostatni. Pani dzwoni, grozi opłatami w związku z anulacją rezerwacji, gdzie zgodnie z regulaminem w przypadku rezerwacji w czasie krótszym niż 24 godziny przed jest taka możliwość do 4 godzin przed zarezerwowanym terminem. Niestety niedouczeni. Lepiej czytajcie zanim na cokolwiek się zgodzicie. Podejście do klienta na poziomie zero.

Super atmosfera, przyjazna obsługa, oferta zajęć grupowych dla początkujących, rozgrywki ligowe dla zaawansowanych.

Obsługa kortów bardzo niemiła. Pan siedzi i wygląda jakby odsiadywał tam jakąś karę. Aż się nie chce podchodzić ale żeby dostać kluczyki do szatni niestety trzeba. Korty jak dla mnie bardzo na plus. Gdyby nie fatalna i niemiła obsługa byłoby 5 gwiazdek. Nie polecam.

Świetny klub z bardzo miła obsługa. Dobrze działająca klimatyzacja, a to mega przydatne w upały. Widać, że klub po remoncie bo pod prysznicami aż pachnie farbą. Bardzo czysto i kawa w niskiej cenie!! Dodatkowo fajna siłownia na gorze. Dobrze wyposażona, można zrobić fajny trening przy okazji!

Generalnie to muszę odradzić. Dla kogoś kto znosi ciężko przebywanie w warunkach saunowych + wysilek fizyczny to takie testowanie zdrowia może się skończyć po prostu źle. Klimatyzacja nie działająca w lecie, mimo próśb do Pani z obsługi która zignorowała nasze zapytania. Naprawdę nie warto, jest tyle innych klubów, które nie oszczędzają na swoich klientach i ich zdrowiu.

Bardzo fajne, zadbane korty, miła obsługa, szatnie czyste. Jedynie prysznice mogłyby być bardziej prywatne.

Wow, muszę powiedzieć, że klub Racquet Squash Club w Krakowie to prawdziwy raj dla miłośników sportów rakietowych! Korty do squash'a są w świetnym stanie i zawsze jest dobra muzyka w tle, dzięki czemu można wspaniale się bawić podczas gry. A jeśli chodzi o sprzęt fitnessowy, to powiem szczerze, że nigdy nie wiedziałem, że tyle maszyn może zmieścić się w jednym miejscu - to miejsce jest jak siłownia w kosmosie!Najlepszą rzeczą w klubie Racquet Squash Club jest jednak ludzie - personel jest bardzo przyjazny i zawsze uśmiechnięty, a inni członkowie klubu są bardzo otwarci i pomocni. Często spotykam tam ludzi z podobnymi zainteresowaniami, co prowadzi do ciekawych rozmów i przyjaźni.W klubie organizowane są także turnieje i ligi, co daje okazję do rywalizacji i zabawy na wysokim poziomie.Ogólnie rzecz biorąc, Racquet Squash Club to miejsce, gdzie można wspaniale spędzić czas, poprawić swoją formę i poznać fajnych ludzi. Jeśli lubisz sport, zabawę i dobre towarzystwo, to jest to miejsce dla Ciebie!

Sporo kortów, miła obsługa, ceny w miarę ok, najlepiej wybrać happy hours - wtedy to 45 zł za godzinę. Największy problem tutaj to parking - ciasny i trudno o wolne miejsce.

Najgorszy kort w jakim byłam.Pierwszym minusem są same boiska, które są słabej jakości. W wielu z nich główna ściana zamiast pola out ma dziurę (i papierową reklamę), przez co zgubiłam tam piłkę, której nie da się wyciągnąć ...Parokrotnie musiałam też przerwać grę bo komuś z boiska obok wpadła do nas piłka (między 2 boiskami jest tylko trochę siatki...)Drugim dużym minusem jest prywatność. Boiska są zbyt blisko siebie (co generuje za duży hałas). Nad głowami grających na antresoli jest siłownia, w której osoby ćwiczące często obserwują grę (niektórym może to przeszkadzać). Słychać wszystko co osoby na boiskach obok mówią. Ogólnie zero prywatności i za dużo hałasu.Trzecim minusem jest bardzo niemiła obsługa, choć może akurat na taką trafiłam.W Krakowie są duże lepsze miejsca w tej samej lub niższej cenie, z prywatnymi boiskami, gdzie można komfortowo grać w dużo większej ciszy.Jedynym plusem jaki znalazłam jest duża ilość miejsc parkingowych.