Biedronka

Jeśli chodzi o asortyment to przeciętnie. Nie oznacza, że źle ale niestety często można się przejechać że czegoś nie ma. Bardzo bardzo cisno między regałami, tak naprawdę o każdej porze. Bardzo dużo ludzi, a bardzo mało obsługi, choć widać że ta która jest to bardzo się stara. Myślę, że wymaga modernizacji i jeśli to możliwe powiększenia magazynu. Wtedy komfort kupowania wzrośnie.

Po ostatnim zdarzeniu stwierdzam że jest to najgorsza Biedronka.Kierownik sklepu gruby chłopak jak i pozostali pracownicy bez empatii w stosunku do kobiet w ciąży (w dodatku z dzieckiem w wozku)Ostatnie zdarzenie: zapełnione kasy samobslugowe, czynna kasa nr 1 i ja tej kolejce, czynna kasa nr 2, kierownik krzyczy żeby zamykać 2 i pomimo długiej kolejki do kas samoobsługowych nagania ludzi do tych kas. Stoi obok mnie patrzy tępym wzrokiem i nie reaguje aby zaprosić na początek kasy nr 1. Po czym odchodzi, (nam kobietom w ciąży zwyczajnie wstyd prosić o łaskę" pierwszeństwa). Skasowana stoję na początku kasy z wózkiem dzieckiem pakuję towar

Bardzo źle prowadzony sklep. Bałagan, wiecznie brakuje towaru, na półkach często rzeczy przeterminowane, a warzywa stare. Wieczne kolejki, bo tylko 1 kasa otwarta, a samoobsługowych nikt nie pilnuje i się psują/blokują. Brakuje cen przy produktach. Obsługa niesympatycza, warczy jak się o coś człowiek ich zapyta. Jeśli tylko ktoś ma czas, to niech jedzie do jakiejś innej Biedronki - np. na Czekoladowej.

Jedna ze starszych biedronek w okolicy. Jest modernizowana, ale z racji dużego osiedla dokoła jest tu zawsze tłumnie. Kiepskie miejsce na szybkie zakupy

Ten sklep to jakieś nieporozumienie. Lokalizacja bardzo fajna - blisko dużego osiedla, ale to wszystko... Towar wiecznie nierozładowany stoi na paletach w przejściach uniemożliwia przejechanie wózkiem dziecięcym czy koszykiem sklepowym. Kasy - wiecznie zamknięte... Z jednej kasy zrobiono dodatkowe stoisko (stoi tam normalnie towar do zakupu, głównie kwiaty cięte). Za to są 4 kasy samoobsługowe! Ale problem jest taki, że często się zacinają lub zatrzymują do potwierdzenia osoby kupujące alkohol, a czekanie na pomoc od obsługi to min. 10 minut. Pomijam już częste braki w towarach takich jak np. mleko czy śmietana. Osobiście korzystam z tego sklepu tylko w ostateczności, późnym wieczorem gdy jest mniej klientów i kolejki nie są już problemem.Żeby była jasność - problem nie leży tylko/głównie w obsłudze sklepu! (w większości to bardzo miłe i pomocne osoby) Największym problemem jest nieumiejętne zarządzanie sklepem oraz właśnie pracownikami.

Tragedia ,omijać szerokim łukiem .Wiecznie brak towaru,olbrzymie kolejki czynna jedna kasa i pani z tej kasy obsługuje ciągle blokujące się kasy samoobsługowe.Załoga nic nie robi,poruszanie się po sklepie grozi wypadkiem ,pozastawiany paletami dostęp do półek,zatarasowane alejki.Radosna twórczość kierownictwa tej biedronki pochowane koszyki i ludzie trzymający towar w rękach Masakra lepiej skorzystać z innej biedronki lub z konkurencji w Lidlu tam obsługa jest na poziomie

Tragedia. Współczuję tylko pracownikom bo ruch jest taki że trudno nadążyć z uzupełnianiem towaru a kolejki do kas samoobsługowych jak za PRL-u. Kupuję z konieczności ale coraz mniej bo po prostu nie ma co.

Chyba najbrudniejsza Biedronka we Wrocławiu. Towaru zawsze brak, zwłaszcza warzyw i owoców oraz pieczywa. Zakupy robisz 10 minut, a potem 30 minut stoisz w kolejce (bez różnicy czy do kasy tradycyjnej czy samoobsługowej). Odnoszę wrażenie, że ten sklep został pozostawiony sam sobie, bo który kierownik prowadził by go w taki sposób? Przez to wszystko zakupy robię tam w ostateczności, kilometr dalej jest konkurencyjny market, gdzie zawsze jest czysto i dużo towaru, a i kilka kas otwartych.

Biedronka jak biedronka. W tej akurat milsza obsługa niż w pozostałych ale to jedyny plus . Tak niestety ceny nie zmienione,brak artykułów w promocji..

Biedronka bardzo ciasna, prawie zawsze braki na półkach a towar stoi w przejściach na paletach. Kasjerzy mili ale jak to w biedronkach przy tłumie ludzi jedna kasa jest czynna a kasy samoobsługowe są samoobsługowe tylko z nazwy - często się blokują, czegoś nie czytają lub wagi fiksują więc trzeba czekać aż ten biedny kasjer zniesie pełne niecierpliwosci spojrzenia ludzi z kolejki i odejdzie od kasy by nastawić maszynę. Ogólnie nie polecam.