Przychodnia Med-Alko

Problem z rejestracją i dostanie się do pediatry graniczy z cudem. Nie polecam.

Ciężarna żona umówiona na godzinę 10.40 ze skierowaniem do chirurga poddała się po ponad 3 godzinach czekania w kolejce gdy o 13 weszła pacjentka z godziny 9.30 i była w gabinecie chyba godzine!!! Kpina! Zero organizacji! Szybciej zdrowie człowiekowi zepsują niż jakkolwiek pomogą!

Tempe dzidy nie potrafią odebrać telefonu. Powinni jedna osobę rejestrować z kolejki a druga z telefonu lecz inteligencja tych pustaków z rejestracji żeby wpaść na ten pomysł jest ponizej dna.

Same problemy rejestracją i same zamieszanie w przychodni .

Przychodnia traktująca pacjenta jak zło konieczne, rejestracja nie odbiera telefonów (słuchawka odłożona)i do lekarza umówi się kto pierwszy ten lepszy lub jak stoisz od 6 a rejestracja od 8 to moze sie uda, ale oczywiscie starsze osoby ktorym sie zawsze spieszy musza byc pierwsze bo majac male dziecko masz nikle szanse zeby zarejestrowac sie telefonicznie, a stac w kilometrowej kolejce tez raczej odpada a wizyty online nie działają. Nie wiem dlaczego nie mogą zrobić osobnej linii tylko dla dzieci no i zatrudnić wiecej lekarzy albo znowu umożliwić rejestrację online ktora była dużym udogodnieniem. Nie wiem na co ida moje pieniadze skoro nie mam dostępu do opieki medycznej.

dodzwonić się - cud, Panie obsługują z łaską a w między czasie jak Pani źle odłożyła telefon, było słychać jak obgadują pacjenta który cierpi i potrzebuje pomocy, mało wam świnie? To zwolnić miejsce młodym , empatycznym i obrotnym, zawsze było tam słabo ale DZISIAJ to jakaś tragedia

W tej przychodni to jest jak loteria.Moim zdaniem zależy na kogo trafimy. Bywa tak ,że trafimy na osobę pomocna,empatyczną i mamy szczęście jeśli chodzi o rejestrację. Jednak to prawie niemożliwe.Ogólne podejście jest bardzo szablonowe i mało pomocne.Czasem nie można czegoś do końca wytłumaczyć i uzyskać pomocy ,która jest możliwa.W Urzędzie Skarbowym mają więcej empatii.

Przychodnia Med Alko na Przyjaźni. Telefon o 10:30 z prośbą o teleporade. Odpowiedź recepcji: nie ma miejsc, za mało lekarzy, proszę próbować jutro.Serio??? Po co, na co i dla kogo państwo zabiera z mojej wypłaty pieniądze na ubezpieczenie??? Porady potrzebuje może raz na 4 miesiące i kiedy naprawdę coś dolega zderzam się ze ścianą. KPINA

Nie idzie się dodzwonić do przychodni, matka z dzieckiem nie ma szans dostać się do lekarza. Pomimo negatywnych opinii i skarg pacjentów nie są przeprowadzone kontrolę, bardzo nie miłe Panie na recepcji. Omijać szerokim łukiem tą przychodnie

Dodzwonić się graniczy z cudem, ale to już chyba wszyscy wiedzą. Pani nie jest w stanie załatwić bardzo pilnej tele-porady, każe jechać specjalnie na miejsce. I chociaż wspominałem o dwóch sprawach, które muszę rozwiązać u pani, pani odłożyła bez żadnej refleksji i w pośpiechu słuchawkę po pierwszej i lekceważyła wszelkie nawoływania. Nieuprzejme zachowanie.