Międzyzakładowy Ośrodek Medycyny Pracy

Najgorsze mniejsce na świecie, nie polecam nikomu, jeżeli ma ktoś możliwość załatwić badania gdzie indziej niech to zrobi i nie traci czasu. Stoję w kolejce od trzech dni, z praktycznie tymi samymi osobami dziennie jest obsłużonych 10, max 15 osób a w kolejce stoi 40, jeśli ma się inne badania np. okulistyczne do wykonania trzeba się uzbroić w cierpliwość bo okulista przyjmuje godzinę dziennie i jeśli się nie zajmie jednego z pierwszych miejsc trzeba przyjść innego dnia bo nie zdąży obsłużyć wszystkich. Ludzie potrafią koczować od 6 pod przychodnią a otwiera się o 7.45 i nie załatwią wszystkich badań. Nie polecam bardzo, strata czasu. Jedyny plus to miłe panie w recepcji ale to nie wynagrodzi mi straconych trzech dni.

Skandal, na robienie badań trzeba przeznaczyć co najmniej 4 dni i to niekoniecznie wszystkie są robione w jednej przychodni, tylko w 4. Dodzwonić się nie da. Chciałam zakończyć już badanie, jednak przez brak personelu, jedna pani doktor miała przyjąć wszystkich z pozostałych przychodni. Finalnie drugi dzień zostałam odprawiona z kwitkiem. N I E P O L E C A M badania wszędzie, ale nie w tej placówce.

Spóźnianie się przez lekarzy pół godziny-godzinę na dyżur to tutaj norma. Zero informacji, jak da się załatwić badania w jeden dzień to jest cud nad Wisłą. Ale czy polecam omijać to miejsce? Nie wiem, bo podobno na terenie Łodzi wszystkie te ośrodki reprezentują podobny żałosny poziom. A, nie oczekuję bycia miłym - ale nie bycie chamskim przez personel w zupełności by wystarczyło. Raczej nie wystawiam opinii na Google, ale ta placówka wybitnie mnie wkurzyła.

Już pomijam fakt, że skontaktować się z przychodnia graniczy z cudem. Pofatygować się trzeba na miejsce. Wchodzisz i stoisz w kolejce do rejestracji, rejestratorki tak jakby nie widziały, że pacjent stoi i czeka. Załatwić wszystko w jeden dzień jest nierealne, nie ma co się łudzić. Idziesz na górę do pokoju 120 to się trzeba w kilogramy cierpliwości uzbroić, bo okazuje się że jest 10 różnych kolejek, i każdy wchodzi jak chce. Na korytarz wychodzi lekarz, bez maseczki, bez przyłbicy. Stosowanie się do wytycznych pierwsza klasa. Wszedzie jest dezorganizacja, tak było przed koronawirusem, ale teraz to już w ogole. I to co tutaj ludzie piszą, to prawda. Jak znasz lepsze miejsce to idź gdzieś indziej zrobić badania. Szkoda czasu i nerwów.

Panie siedzą i nic nie robią.2 godz widziałam na tel,w końcu pojechałam w poradni pusto pani w okienku siedzi,badania wstrzymane telefonów nikt nie odbiera.Do roboty paniusie!!

Tragedia w 4 aktach. Do wszystkich lekarzy specjalistów trzeba czekać w kolejce kto pierwszy ten lepszy. 15 latek musi być z mamusią, która spędza urlop w przychodni ale orzecznik przyjmuje wg numerków i tak siedzimy jak mumie i wszystkich przepuszczamy tylko kilka godzin i już załatwimy zaświadczenie do szkoły.

Dodzwonienie się do placówki graniczy z cudem!!!!Dzwoniłam 2 dni, żeby skontaktować się z lekarzem, który wysłał mnie na wymaz - wynik pozytywny.Telefon cały czas zajęty lub nikt nie odbiera! Jest to lekceważenie pacjenta.

Żenada!!! Pani n rejestracji to chyb zawodowy pomyliły.caly dzień się dzwonie a pańcie tylko wpaść zrobić awanture