Pchli Targ u Pani Marii

Wizyta przy okazji załatwiania spraw urzędowych i przyznam się, że jestem totalnie bardzo miło zaskoczony, pamiętając jak czytałem z niedowierzaniem ogłoszenie o likwidacji podobnego targu w Rotundzie. Wrócił bajkowy świat i kraina marzeń dla wszystkich kochających bibeloty. W trakcie krótkiej rozmowy okazało się, że p. Maria sprzedawała na tamtym zlikwidowanym targu. Wypada się tylko cieszyć, że ten odtworzony na nowo targ jest w bardzo dobrych rękach. Warto zaglądnąć choćby tylko po to, by nacieszyć oczy tymi wspaniałymi drobiazgami, które trudno ogarnąć jednym rzutem oka. Polecam

Targ, jak szkatułka z nieprzebranymi skarbami i Pani Maria ze swym urokiem i wdziękiem, tworzą cudowną aurę. Niby tylko Pchli Targ, ale jak z marzeniami do spełnienia.

A charming and surprising store

Szukając czegoś niestandardowego warto tu wpaść. Spora powierzchnia, duży wybór. Nie ma w Rzeszowie drugiego takiego sklepu.