Poczta Polska

Zawsze kolejki ,Paniom pracującym się nie śpieszy .

Trzy kobiety za szybą a tylko jedna pracuje mimo, że kolejka jest na 20 osób. Trudno się też dowiedzieć czegokolwiek bo czasami panie nie wiedzą niczego, czasami powiedzą coś a na innej poczcie słyszę, że wcale tak nie jest. Często brakuje wydruków bo nie są uzupełniane i traci się czas bo nie można sobie wziąć i wypełnić podczas czekania na swoją kolej. Panie kiedyś narzekały, że nie umieją rozpoznawać nazw krajów obcych po angielsku i nie umiały ich ogarnąć... Irytuje mnie też kiedy jestem przy ladzie a Panie sobie prowadzą pogaduszki i śmichy-hihy i picie herbatki i bezsłowne olewanie mnie podczas 'obsługiwania'. Wypadałoby się chociaż po prostu skupić na tym co Pani ma zrobić zamiast zachowywać się jak by klienta przy ladzie nie było i gawędzić i się śmiać z innymi paniami, które sobie tylko siedzą, mimo, że kolejka jest na tyle osób, że aż ciągnie się na 20 metrów przed budynkiem. W jakim innym miejscu szanowna Pani nawet się nie przywita, nie spojrzy, nie powie ani słowa bo jest zajęta herbatkowaniem i gawędzeniem z koleżankami??? Żałosne i nietaktowne zachowanie. Totalna olewka i brak profesjonalizmu, nikomu się nigdzie nie spieszy i nic nie jest wrażliwe czasowo. Szczególnie w okresie pandemii to było tragiczne zachowanie wobec dojeżdzających autobusem z okolicznych wsi kiedy poczty się zamykały o 14(kolejna beznadziejna i bezsensowna decyzja) bo można się było nie doczekać swojej kolejki, ostatni autobus ucieka i sajonara, powrotu do domu nie ma, idź człowieku 11 kilometrów pieszo do domu bo nikt cię na poczcie nie obsłużył przez 20-30 minut które miałeś od dojazdu na miejsce do autobusu powrotnego. Do tego poczta zmuszała osoby w tej sytuacji, bo jak inaczej?! Ale na tej poczcie nikt o niczym nie myśli i nikomu się nie spieszy. Pomyślelibyście, że w takich sytuacjach chociaż by mogło być więcej niż jedno okienko otwarte a obsługa działała sprawniej ale nie, jedna Pani osługuje tak jak zawsze- jak by w ogóle nie chciała tam być i w trybie pracy rozleniwionego żółwia a reszta siedzi i Pani 'obsługująca' zamiast się interesować klientem przy ladzie z nimi rozmawia i żartuje i się świetnie bawi.

Do Pani listonosz która roznosi listy na 11 pułku. Skoro już się Pani nie chce wejść na górę chociaż Pani zadzwoni to zejdę po swój list. Drugi list leżał na poczcie od 7.03 dziś 10 bo nawet awizo nie było.

Jest to budynek poczty głównej w Ciechanowie..Obsługa to bardzo miłe Panie.Szybkie i sprawne załatwianie klientów.

Nie polecam listonosza który dostarcza listy na sierakowskiego zamiast wchodzić na górę i zapukać do drzwi to zostawia awizo w skrzynce nie polecam!!!!

Dziś tj.31.01.2018roku po raz pierwszy doznałam szoku w tym miejscu i uświadomiłam sobie że niektóre panie pracujące tam (łącznie z kontrolerką) są mega niedouczone.Mówie takiej że poproszę doładowanie za 35zł a ta mi drukuje za 10 i za 25.Gdzie ja potrzebuje jednorazowo. I po głupich i uszczypliwych dogryzkach wraz z kontrolerką twierdzą źe jak ja mogłam przysporzyć pracownikowi wydatku bo bedzie musiała pokryć koszty z własnej kieszeni.Na dodatek stwierdziła że u nich nie ma doładowania za tyle jednorazowo.A to przepraszam ja pracuje na tych maszynach czy ona?Ja wyraziłam się jasno za 35zł.Pozdro.dla ów Pań.

Bardzo miła, pomocna i profesjonalna obsługa.

Na poczcie jest wszystko czym się poczta nie pownna zajmować, a znalezienie przesyłki zajmuje pół godziny... Masakra

Profesjonalna obsługa, szybkie przelewy, szybkie wysyłki listów i paczek, kolejki raczej małe, a jeżeli już są to czeka się tylko kilkanaście minut.Polecam ten urząd pocztowy :)

Panie miłe i pomocne :), Pozdrawiam :)