lek. Sylwia Wojdowska-Czaplewska, Psychiatra

Pani Doktor jest bardzo ciepła osoba ,ale też konkretną ,jako jedyna dobrała mojemu dziecku odpowiednie leki . Polecam i dziękuję

Bez komentarza.... Nie rozumiem jak można po 5minutach negować opinię psychiatry, pedagoga, psychologa ,logopedy itd.....Mozna było poprosić o doniesienie dokumentacji a nie stwierdzić że powinna podać mnie do MOPS....Na Pani miejscu wazylabym słowa....

NIE POLECAM Z CAŁEGO SERCA. Nie warto. Bardziej się będziecie męczyć niż wizyta u dr wam pomoże.Zgrywa profesjonalna, ale dyplom to chyba w chipsach wygrała.Pierwsza wizyta była dość przyjemna i Pani dr wydawała się profesjonalna.Dr gwarantowała kontakt SMS pomiędzy wizytami w razie potrzeby. Po zgłoszeniu skutków ubocznych których nie byłam w stanie znieść, nie zaproponowała mi zmiany leków ani żadnego sensownego rozwiązania.Wtedy już nie byłam przekonana czy chce wracać. Jednak Pani dr na pierwszej wizycie powiedziała coś przez co poczułam sie urażona i wróciłam tylko dlatego, żeby nie miała racji".Druga wizyta (zdalna) trwała całe 3 minuty i 11 sekund. Dr ewidentnie bardzo się spieszyła

Nieprzyjemna cały wizyta przebiegła w atmosferze ataku z z pani Sylwii strony dokumentację która dostarczyliśmy od innych specjalistów kazała wyrzucić do kosza. Z dzieckiem nie zamieniła nawet słowa ale po trzech minutach w jego obecności nazwała go upośledzonym twierdząc że widzi to na twarzy. To było okrutne doświadczenie .Syn mocno to przeżył .Byłam zmuszona zwrócić pani doktor uwagę .