California Motors - samochody z USA

Zamówiłem auto z Copartu, Jeep Grand Cherokee V8-5,7L HEMI w styczniu 2019. Chłopaki kupili i było wszystko OK ! Auto przyszło w marcu, a w maju już jeździłem. Jestem bardzo zadowolony i polecam.Teraz przymierzam się zamówić u nich BMW X-1 i tak zrobię.Polecam ich profesjonalizm i niepazerność w kosztach obsługi pośrednictwa.Zbyszek

Oszołomy i debile nie polecam podejmują się czegoś czego nie potrafią zrobić i zawsze mają wymówkę że wina jest twoja nie polecam!?!!!!!!!!!

Witam.Po przeczytaniu wszystkich opinii myślałem że firma jest naprawdę solidna , miałem nadzieję wystawić komentarz pozytywny niestety tak nie będzie.Samochód dotarł owszem jest jednak ale".Kontakt z Panami jest na początku

Miałem z nimi umowe auto sprowadzić naprawidz przywieść pod dom,a wyszło tak sprowadzili ok,z naprawą stało 2 miesiące u Pana w letowe (wystrzegać się tego niby zakładu mechaniki )po dwóch miesiącach sam jadę 550 km i zabieram auto bo już dość czekania ,auto po przyjechaniu do domu oddaje znow do mechanika w swoim miejscu zamieszkania i tak źle zrobiona blacharka ,elektryka przewody powiązane na suply ,ogólnie porażka, omijajcie ta firmę z daleka

Witam. Odnośnie poprzedniego wpisu Mariusza Wontorczyka". Ktoś w moim imieniu dał negatywną opinię. Jeżeli chodzi o mnie to firma jak i ludzie w niej pracujący są na najwyższym poziomie. A auta zgodne z opisem. Pozdrawiam"

NIE POLECAM! Zaczynając od tego, że na początku firma interesuje się klientem i odbiera telefonu do czasu zapłacenia „zaliczki” potem kontakt zaczyna się urywać, gdy samochód był opóźniony o miesiąc dostałem odpowiedź „płynie” i żart „pewnie zatonął kontenerowiec” bardzo profesjonalne podejście... Jednak nie o tym. Kolejna bolączka było nałożenie na mnie KARY w porcie w kwocie 700€ których do dzisiaj nie wyjaśniono oraz nie otrzymałem zwrotu. California M odsyłała mnie do swoich pośredników od transportu a oni do Californi zabawy i ciagle kłamstwo(co ciekawego dało się wyczuć ze już nie pierwszy raz graja w takie gierki z klientem) Karę nałożyl rzekomo transportowiec ze kontener nie został wyładowany na czas, ale dlaczego klient ma ponosić za to straty jeżeli czegoś takiego nie było w umowie i jego podwykonawca nie wywiązał się obowiązków. Moim zdaniem parodia..Samochód mało trgo nie został odpowiednio sprawdzony(chodzi o historie aukcji) gdyż przyjechał z ukrytymi uszkodzeniami, był wcześniej wystawiany co i nie schodził co dowiedzialem się po sprawdzeniu przez inna firmę po czasie. Malo tego od wysyłki z placu aukcyjnego do polski wrócił z masa dodatkowych uszkodzeń(wrócono mi 1000zl szkoda tylko ze naprawy wyniosły okolo 3000 i mówimy tylko o uszkodzeniach z transportu) wiec to co mówi właściciel ze auta są pakowane przez ich ludzi i dopilnowane na zero to jedna WIELKA ŚCIEMA. Mnóstwo kłamstw i oszustw. Serdecznie nie polecam!

Współpracujemy od dawna. Panowie są zdecydowanie najlepsi w Polsce. Samochodów z California Motors kupiłem z 6. Za każdym razem samochód był dokładnie taki jak opisywał go właściciel firmy. Nigdy nie zdarzyło się aby wyszły jakieś dziwne ukryte błędy czy wady samochodu. Znajomości w Stanach plus znajomość tematu i wieloletnie doświadczenie sprawia, że Panowie mają bardzo dużo do zaoferowania. Polecam wszystkim współpracę. Polecam zapoznać się z aktualnymi ofertami jak i zgłosić się z jakimś swoim planem czy marzeniem motoryzacyjnym. Pozdrawiam, dziękuję za owocną współprace i zdecydowanie POLECAM.

BMW M3 2009 r wylicytowane w marcu, samochód dotarł do mnie po 6 tygodniach. Pelen profesjonalizm ze strony importera, od poczatku swietny kontakt z klientem no i co najwazniejsze cena samochodu kilkadziesiąt procent niższa niż na rynku polskim. Polecam

Chamy, prostaki i naciągacze !! Ktoś zadowolony z takich usług jest zwyczajnie nieświadomy tego że jest dymany. Takim handlarzem może być każdy a to coś co oni nazywaja profesjonalną firma jest zwykły pośrednik. Płacisz 3600 PLN za nic innego jak pośrednictwo licytacji i załatwienie odprawy w porcie. Do tego 500$ posrednikowi z Baltic Shipping (jak to oni nazywają obieg dokumentów" ) który wylicytuje auto i organizuje transport z kanady też w wygórowanej cenie 1800$ bez rachunku

Tragedia. Nic nie zgadzało się z początkowymi ustaleniami. Wyciąganie kasy na każdym kroku. Zero informacji dla klienta, miałem wrażenie jakby to było pierwsze auto jakie sprowadzali. Finalna cena o 20.000zł wyższa niż zakładany limit.Sprawę o zwrot prowizji kieruję do sądu.