Każdy Ważny - centrum terapii i rozwoju

Warsztaty Rodzicielstwa Bliskości - udało się nam nie tylko przerobić zakładany materiał, ale też stworzyć atmosferę bliskości z innymi uczestniczkami i chcemy praktykować dalej w tym samym towarzystwie. Było na warsztatach dobrze i bezpiecznie, a ten rezultat przeniosłam na dom rodzinny :)

Otwartość, akceptacja i morze empatii. Z całego serca polecam działania Fundacji bo są one zorientowane na dobro drugiego człowieka, bez oceniania i bez wkładania do szufladek.To wspaniała oaza na pustyni relacji.

Dziś skończyły się półkolonie mojej córki. Jak tylko wyszła z Ważnego Miejsca, popłakała się. Przytuliłam ją, myślałam że coś się stało. A ona mi mówi, że smutno jej, bo jutro już tu nie przyjdzie. Robicie tak wiele dla dzieci, ze zrozumieniem ich potrzeb i ogromną empatią. Oby tacy nauczyciele na drodze rozwoju naszych dzieci. Dziękuję Wam! Jesteście wspaniałe!

Fundacja Każdy Ważny jest niezwykłym miejscem, Majka jest bardzo ciepłą osobą i niezwykle empatyczną, prowadzi świetnie warsztaty . Można poczuć się swobodnie, wiele zyskać i dać coś od siebie innym. Dziewczyny, jesteście super!!!!

Fundacja Każdy Ważny to fantastyczne miejsce i fantastyczne przedsięwzięcia prowadzone przez fantastyczne kobiety, które dodatkowo są osobami kompetentnymi i pełnymi empatii. Ważne Miejsce prowadzone przez dziewczyny to miejsce, w którym wsparcie psychologiczne i emocjonalne otrzymają zarówno rodzice, jak i dzieci. Jeżeli jesteś w kryzysie rodzicielskim, albo po prostu nie ogarniasz" emocji swoich i swojego dziecka

Miejsce, w którym można znaleźć spokój. Polecam wszystkim, mamom, tatom, dzieciom.

Moja 7-latka była na półkoloniach Bliskie Lato Fundacji Każdy Ważny. To były jej pierwsze półkolonie w życiu, pierwszy raz też trafiła w towarzystwo, w którym nie znała nikogo. Ja natomiast znałam i znam prowadzące i miałam w sobie dużo spokoju. Program zajęć bardzo do mnie trafił - dawał dużo przestrzeni na ewentualne zmiany, w zależności od pogody i samopoczucia dzieci. Nic nie było robione na siłę. W międzyczasie były rozmowy m.in. o emocjach, potrzebach i marzeniach. Córka już pierwszego dnia znalazła dwie bratnie dusze. Wychodziła z zajęć ostatnia, pytając, kiedy będzie jutro". Planuje powtórkę w przyszłym roku. Ja też :)"

Współpraca z Fundacją zawsze była inspirująca, każdy kontakt konstruktywny i budujący, zmieniający życie na lepsze. W te wakacje wysłałam mojego niełatwego" nastolatka na półkolonie i to był strzał w 10! Syn zachwycony