Wróblewska Anna. Zakład fryzjerski

Tragedia. Obrzydliwe jest to ze przyszlam rank bylam pierwsza klientka i maszynki były brudne z poprzedniego dnia! Pełno włosów! Prislam by rozjasnily rozjasniaczem ziołowym! I co otrzymałam? Zwykły rozjaśniacz gdzie trzymały mi 2 godziny i zaczął mnie głowa pięć i na dole krwawić a one nic. Tak mi zniszczyły włosy że to dramat! Nie wiem czy uda mi się je uratować. Naprawdę ludzie lepiej iść gdzieś indziej. Na ślub kuzynki miały mnie uczesać pokazałam zdj jakie chce upiecie to wgl co innego mi zrobiły! Nie polecam!

Świetna fryzjerka :)

Odradzam praktyki u tej Pani. To zwykła złodziejka która okrada uczniów z ich pieniędzy, kłamie że nic im się nie należy.Traktuje ich jak tanią siłe roboczą do sprzątania, poza tym niczego nie uczy bo sama za wiele nie potrafi ...Chodzi do kościoła i udaje wielce wierzącą a w taki sposób traktuje ludzi ...

Jeżeli kogoś się uczy to powinno być to mówione od razu (proszę pana mamy stażystkę czy zgodzi się pan) a nie skrywane do momentu wpadki może nie zauważy , może menelom jest to obojętnie nie mi

Pani Martyna najlepsza fryzierka polecam wszystkim

Przemiła atmosfera polecam !