OW

Byłam już pare razy na urlopie tutaj, za każdym razem wracam z miłą chęcią. Ośrodek duży z prywatną plażą, domki może nie najnowsze, ale mają swój wakacyjny klimat. Dużym plusem jest możliwość przyjazdu z pieskiem. Właściciele bardzo mili.Wokół ośrodka piękne tereny na spacery oraz wycieczki rowerowe, niedaleko ,centrum’ Pszczewa.Bardzo polecam.

Plaża prywatna,spokojna,czystaDomki bardzo stare, ale trochę odświeżone, toaleta jest,prysznic jest,lodówka i kuchenka jest... Wystarczy do przeżycia. Łóżka stare ale wygodne, pościel wyprana.Warunki takie na odpoczynek z dawnych czasów... Nam odpowiadał,jednak rodziców na urlop bym tam nie wysłał.

Obiekt ma już swoje lata i zdążą się, że to i owo jest popsute lub uszkodzone. Jednak łóżka są wygodne, w pokojach jest ciepło, więc spokojnie kilka nocy można tu spędzić.

Domki stare, śmierdzi w nich stęchlizną, łóżka z lat 70 krzywe, wersalka z możliwością spania tylko na jednej połowie bo drugą tak wygnieciona że spada się o 15 cm w dół, toaleta przeciekającą, kołdra tak stara i ciężka że trudno się pod nią poruszać, wszystko na prąd ale bardzo starej generacji i pobiera dużo energii, bojler jak jest włączony to licznik kręci się jak oszalaly, ogólnie brudno i gdyby nie piekna pogoda i bardzo czyste jezioro to na pewno byśmy tam nie zostali

Dobra obsługa klienta. Czyste jezioro, spokój i cisza okolica fajna do zwiedzania.Właściciel potrafi zainteresować atrakcjami okolicy warto przyjechać z rowerem.Jestem zadowolony z rodziną na drugi rok myślę ponownie wrócić do tego ośrodka.

Ośrodek położony nad jeziorem. Polecam, jeśli lubicie bliski kontakt z przyrodą.

Jeśli lubicie syf i brud po poprzednich mieszkanicach to miejsce dla Was. W tym ośrodku są inne zasady nie sprząta ten co kończy pobyt tylko ten co zaczyna. Za prąd liczą osobno i o wiele więcej nie dajcie się oszukać .

Dramat. Bród i cwaniactwo właścicieli. Domek przygotowany = wiaderko piasku , tysiące pajęczyn i brudny sedes. Te domki to nadają się tylko do wyburzenia. Ale właściciele mają to w nosie bo jest ich kilka, a reszta to prywatne domki holenderskie za które i tak kasują niezły pieniądz. Ale najlepsza jest opłata za prąd. 1kwh kosztuje 1,80 zł. Oczywiście dowiadujemy się o tym w trakcie opuszczania ośrodka. Ale nie ze mną te numery. 1kwh średnio kosztuje około 0,75 zł , a na mnie nie zarobił cwaniak. Tłumaczy że za płotem koszt 2,50 zł. On nie wie ile płaci za prąd. Na pytanie czy dzwonimy na policję zgodził się na 0,80 zł za 1kwh. Ludzie nie dajcie się naciągnąć.