Lodowisko OSiR Świdnica

Świetne miejsce na park techniczny WRC w Świdnicy. Doskonały dostęp do każdego samochodu, któremu można przyjrzeć się z bliska. Szczególnie warte zobaczenia były rajdowe klasyki, które na prawdę cieszyły oko względem nowoczesnych konstrukcji.

Bardzo przyjemne miejsce, jeździ się przyjemnie i wygodnie nawet na wypożyczonym sprzęcie. Odejmuję jedną gwiazdkę za długie kolejki na kasie, ale najlepiej kupić bilet wcześniej. Szybkie i sprawne działanie okienka wypożyczania. Kolejka schodzi w MiG :)

Tafla lodu nie przygotowana do jazdy.Lodowisko odgrodzone w 1/5 część, brak możliwości swobodnego jeżdżenia.Kasa w złym miejscu, powinna być przy wejściu bo ludzie nie wiedzą czy stoją w dobrej kolejce. Kolejka do wejścia zasłania kasę.

Moje ulubione lodowisko, może dlatego ze jedyne zadaszone lodowisko w okolicy. Niestety ostatnio mocno podrozalo wejście na tafle. Pomimo to lubie to miejsce na mapie Świdnicy

Od 35 lat dluuuuuga kolejka po bilety i gościu w drzwiach co rozdziera paragon, trochę słabo jak na XXI wiek

Na wstępie otrzymujemy informacje, że na widownię nie można wejść, tzn. można ale trzeba wykupić bilet wstępu jak osoby jeżdżące. Honorowanie kart wyłącznie Świdnickiej dużej rodziny, niby dlaczego? Przyjechaliśmy na ferie i mamy kartę dużej rodziny! Pomijam liczenie wartości biletów na kalkulatorze, panowie przy wydawaniu łyżew i pilnujących porządku przed kilkunastoma dzieciakami, których się boją bo mają takie miny jakby odpracowywali wyroki. Na deser twoje dziecko podczas ślizgawki chce siku i co teraz? Musisz dziecku zdjąć łyżwy, przebrać na buty i prosić się obsługę o otwarcie drzwi, bo toalety są w holu, który jest zamykany na czas ślizgawki... Ostatni raz. Ceny bardzo wysokie, brawa dla prezesa OSiR.

Bardzo dobrze przygotowane miejsce. Warto wybrać się z dziećmi, wszystko działa szybko i sprawnie :) trzeba tylko pilnować planowanych godzin (są konkretne godziny wejść). Polecam

Super sprawa tanie bilety wyporzczalnia lyżobutow świetną atmosfera parking restauracja polecam

Nie mam dużego porównania jeśli chodzi o sam stan lodu, ale organizacyjnie to raczej słabo. Kolejka do kasy mega długa, a dostępna jest tylko jedna kasa, w której pani wszystkie kwoty musi dodatkowo wklepywać w kalkulator, a terminal do płatności kartą też chyba jakiś spowolniony. Panowie, którzy wydają łyżwy mieli pretensje o to, że ludzie zostali wpuszczani już w trakcie jazdy, bo chyba liczyli na dłuższą przerwę, a tak to musieli pracować. W trakcie stania w kolejce czuć okropnie nieprzyjemny zapach z toalet.

Gdyby nie fakt że wpuszczają bez ograniczenia liczby osób to byłoby całkiem fajnie. A tak to jedziesz w ślimaczym tempie. I uważasz żeby nikomu nie zrobić krzywdy. O szybkiej jeździe można zapomnieć.