Myjnia rowerowa

Nie polecam, miałem rower cały uwalony w błocie więc chciałem domyć go skutecznie karcherem, ale na miejscu zastałem ciepły prysznic z mydełkiem. Ciśnienie jak u emeryta z przerostem prostaty. Do tego łyka forsę jakby jutra miało nie być. Za 6 zł ledwo ten rower zmoczyłem, a na jakiejkolwiek myjce samochodowej za tyle to obleciał bym go ze trzy razy z przerwą na kawę.

Było by fajniej gdyby chociaż dzialala