Bałtyk. Spółdzielnia Mieszkaniowa

Podzielam wszelkie negatywne opinie związane z tą spółdzielnią. Podłączenie Internetu nie było możliwe pomimo dostępnych kabli na klatce schodowej dosłownie nad moimi drzwiami - dlaczego? Bo ściany na klatce były niedawno malowane. A ja musiałam się zadowolić przestarzałym i nieopłacalnym internetem z roku 2000. Za to na samą decyzję czekałam jedynie 3 miesiące. Bardzo nieuprzejma Pani przez telefon oświadczyła, ze spółdzielnia ma 3 tygodnie na odpowiedź i odpowiada drogą korespondencyjną". Na proste pytanie mailowe rzeczywiście dostałam odpowiedź do skrzynki pocztowej.Załatwienie zgody na chociażby dotknięcie części wspólnych budynku jest niemożliwe. Nie i już. Oni wiedzą lepiej.I muszę tutaj zaznaczyć

Dzisiaj było szybko, miło i kompetentnie.

Alternatywy 4 były komedią i stworzona historią, gdzie ludzie przecierali oczy ze zdumienia pomysłami reżysera serialu. Tu ludzie przecierają oczy ale od płaczu. Prywatny folwark, mafia, ciemne interesy godzące w interesy tych którzy im płacą.

Raz coś będziesz załatwiać i pójdzie szybciusieńko, innym razem szczęścia będziesz miał mniej i zajmie Ci to dłużej. Na brak dobrej woli w tym przybytku jeszcze się nie natknąłem. Nie moge powiedziec ze polecam bo na SM BAŁTYK jesteś skazany albo nie...

Czy ktoś się w koncu za to weźmie? Ten twór to marnowanie pieniędzy właścicieli lokalow. Nic nie można załatwić A Panie obsługujące interesantow nieprzyjemne. To nie PRL pora się obudzić. DRAMAT!!!

Zadziwiające, że coś takiego w ogóle istnieje. Spółdzielnia stworzona tylko i wyłącznie do marnowania pieniędzy lokatorów. Nie można tu załatwić absolutnie żadnej sprawy, pracownicy są nieuprzejmi i całkowicie niekompetentni. Szokująca postawa względem petentów oraz brak jakiejkolwiek chęci pomocy ze strony spółdzielni. Jedna gwiazdka to i tak za dużo…

Podzielam wszystkie negatywne opinie. Jednym słowem Miś" Barei i "Alternatywy 4" - ja - świeży posiadacz mieszkania po tacie ale jeszcze NIE członek spółdzielni bo "komisja musi zatwierdzić......." Mieszkania płoną od starej instalacji elektrycznej

Wszystkie inwestycje" wykonywane z najtańszych materiałów i "na odwal"

Średniowiecze w 21 wieku, że to coś jeszcze funkcjonuje, nie do wiary ... absurd goni absurd ... nikt nic nie może, nikt się niczym nie zajmuje ...Chcesz popsuć sobie humor, zadzwoń do spółdzielni i spróbuj coś załatwić.

Niesamowite, będąc świeżo upieczonym właścicielem mieszkania przynależacego do tej spółdzielni czuję się jak niewolnik. Spółdzielnia robi pod górkę przy każdej możliwej okazji, prośba o uzyskanie zgody na podłączenie internetu UPC do budynku = długie oczekiwanie na odpowiedź e-mail po czym 2 strony wymagań od strony technicznej oraz 1000 zł kaucji zwracanej po roku, oczywiście wymagania te sprawiają że nikt internetu do budynku nie podłączy. Uzyskanie zgody na zabudowę balkonu? Właściwie niemożliwe. Czynsz za mieszkanie niebotycznie wysoki w zamian klatka schodowa z lat 70 pomalowana świecąca farbą w kolorach sraczki. Co parę dni średnio w budynku wyłączany jest prąd bez żadnej informacji w stronę mieszkańców, przy pracy zdalnej jest to mało mówiąc upierdliwe. Nie mieści się to w głowie żeby w 2021 roku takie coś" mogło istnieć. Najlepszy projekt na budżet obywatelski: likwidacja spółdzielni Bałtyk. A to dopiero parę miesięcy przygody