NORDA

Cudowne miejsce, przemili gospodarze, mam nadzieje, że przyjmą nas za rok w Kuźnicy o tej samej porze. Dziękujemy!

Najlepsze lokalizacja i miejsce w Kuźnicy. Kawka na balkonie z widokiem na zatokę ...Pokoje ładnie urządzone i bardzo zadbane. Lokalizacja jest wspaniała . Wyjście od razu na plażę od strony zatoki. Super śledzik i inne rybki wędzony osobiście przez właściciela. Czysto, bezproblemowo, przyjemnie. Od lat korzystamy z gościny Pani Alaksandry. Miejsca trzeba rezerwowac juz rok wczesniej, co świadczy dobrze o gościnnosci gospodarzy :-)

Ładne, czyste i nowocześnie wyposażone pokoje. Wspólna kuchnia, dobrze wyposażona. Trochę mała ale wystarczająca. Tłoku nigdy nie było bo ludzie jedzą na mieście.Mili, bezproblemowi właściciele.

Najlepsza lokalizacja w Kuźnicy :-) Super śledzik wedzony osobiście przez właściciela. Czysto, bezproblemowo, przyjemnie. Od lat korzystamy z gościny Pani Alaksandry. Miejsca trzeba rezerwowac juz rok wczesniej, co świadczy dobrze o gościnnosci gospodarzy :-)

Wszystko jak na zdjęciach. Wspaniałe miejsce. Widok z okien doskonały. Pokoje czysciutkie, dobrze wyposażony aneks. Najlepszy punkt Kuźnicy. Gospodarze bezproblemowi i sympatyczni. Ciepła wędzona makrela była super niespodzianką na koniec! Jedyne co doskwiera troszkę gorąco na najwyższym piętrze w upały. Ale jestem zimnolubem i może to subiektywne bo żonie nie przeszkadzało tak bardzo. Ogólnie 11/10 mam nadzieję że wrócimy!

Lokalizacja nie mogłaby być lepsza, domki sa znacznie większe niz mogłoby się wydawać po zdjęciach a zatoka jeszcze bliżej.

Miejsce faktycznie ciekawe, sam widok z okna fantastyczny, pod warunkiem, że trafi nam się pokój od strony zatoki. Trudno jednak dopatrywać się w tym zasługi właścicieli. Czystość w pokoju bez zarzutów, aneks kuchenny mały, za mały jak na 7 pokoi. Wydaje się, że przy pełnym obłożeniu śmieci z części wspólnej tj. z aneksu mogłyby być wyrzucane częściej niż raz dziennie, podobnie jak częstszej wymiany wymaga myjka do naczyń, zwłaszcza w czasach zwiększonego reżimu sanitarnego. Przez tydzień zmieniała kolory i fakturę, ku uciesze grzybów i bakterii. Ręcznik papierowy, dostępny był jedynie przez dwa dni, za to ten tradycyjny wisiał niezmieniany przez tydzień, czekając chyba na odważnego, który zechciałby z niego skorzystać. Nie wiedzieć dlaczego na balkonach dostępne są popielniczki, podczas gdy w regulaminie, do którego silne przywiązanie deklaruje właścicielka, jest zapis dotyczący zakazu palenia w całym obiekcie. Przechodząc jednak do sedna, czyli uzasadnienia wydawać by się mogło niskiej, jak na średnią wyciągniętą z opinii dostępnych w internecie, oceny, wspomnieć należy o postawie samej właścicielki. Od samego początku, kontaktując się jeszcze telefonicznie, człowiek odnosi wrażenie, że wyświadcza mu się przysługę, udostępniając pokój. Idąc dalej, po przyjeździe do obiektu, z małym dzieckiem, pół godziny przed oficjalnym rozpoczęciem doby hotelowej, trzeba wysłuchać złośliwy komentarz i złożyć chyba pokłon wdzięczności za dobroduszność szanownej pani domu, że zechciała nas już" wpuścić. Sam kontakt z gospodarzami w trakcie pobytu praktycznie żaden

Najlepsze miejsce w Kuźnicy. Kawka na balkonie z widokiem na zatokę ... Bezcenne.Pokoje ładnie urządzone i zadbane. Lokalizacja jest wspaniała . Wyjście od razu na plażę od strony zatoki.

Bardzo fajne miejsce miła obsługa tylko nie wiem o co chodzi