Hutnik. Hotel

hotel paskudny w kanapkach na droge 3 cm plaster masla jeden plaster szynki obsługa traktuje ludzi jak upośledzonych, juz bym wolał w smietniku nocować a dodatkowo na obiad stary schabowy smakujący jak trociny, sniadanie jajecznica nie jadalna, gotowana chyba z 15minut

Pokoje nieduże, lecz funkcjonalne, czysto. Łazienka wysprzątana, lecz zaniedbana (obrywające się uchwyty, brak połowy uszczelki w drzwiach kabiny prysznicowej).To jednak drobiazgi, największym problemem jest hałas. Dosłownie każda deska parkietu w pokoju skrzypi, więc nocne wyjście do łazienki budzi drugą osobę. Parkiet na korytarzu również skrzypi, ale dzięki podwójnym drzwiom to tak bardzo nie przeszkadza. Za to to, co przeszkadza, to dźwięki niosące się z sąsiednich pokojów - rozmowy prowadzone raczej normalnym głosem świetnie słychać przez ścianę, że nie wspomnę o innych nocnych aktywnościach. Po pierwszej nocy mieliśmy ochotę wcześniej wyjechać.W hotelu byliśmy w okresie świąt Bożego Narodzenia, był niemal pusty, łatwo można było uniknąć takich problemów przez umieszczenie gości w odległych pokojach, zamiast sąsiadujących.Jeśli chodzi o śniadania (wg innych komentarzy bardzo dobre), to akurat były bardzo skromne, ale też były zajęte raptem trzy stoliki, więc to pewnie w celu ograniczenia marnowania jedzenia. Mimo wszystko szkoda, że - prócz jakiejś zupy - nie serwowano niczego na ciepło, żadnych jajek czy kiełbasek.Obsługa bardzo sympatyczna, nadrabia inne niedostatki hotelu.Miejsca parkingowe dostępne bez problemu.

Bardzo zadbany hotel I bardzo miła obsługaByliśmy z mężem i córeczką Panie bardzo nas przyjemnie przyjęły. Dania w lokalu przepyszne

Myśle ze jeśli chodzi o hotel HUTNIK w standardzie 3 gwiazdkowym jest bardzo czysty. Lokalizacja i obsługa na naprawdę wysokim poziomie. Każdy pomocny i uśmiechnięty.Bardzo smaczne jedzenie i każdy znajdzie coś dla siebie. Cenowo - osobiście uważam ze jest ok.Godne polecenia miejsce.Ja osobiście polecam.Szymon

Nie mam zastrzeżeń, świetna obsługa, smaczne jedzenie.

Stary ale fajny budynek. Bardzo smaczne śniadania. Przestronne pokoje w stylu no komuny ale czysto ładnie.

Hotel PRL-owski ale ok.pokoje czyste,schludne,choć lekko zimnawo w nich i to największy mankament, natomiast posiłki rewelacja!Śniadania prawdziwy Sztos!zawsze jest coś dla każdego i przede wszystkim smacznie.polecam.

Jedzenie zeszło na bardzo niski poziom, nie polecam, jest po prostu niesmaczne. Od razu da się odczuć, że nastąpiła zmiana szefa kuchni. Niestety zmiana na gorsze.

Fajny hotel rodem jeszcze z poprzedniej epoki. Części wspólne dostosowane do dzisiejszych standardów. Pokoje jednakże to czysty PRL. Ale czysciutko. Minus za brak lodówki w pokoju. Bardzo smaczna kuchnia. Polecam

Niestety ale hotelem nazwac tego nie mozna, zasmiergly zabytek, jadlem tam dwa razy, schabowy smakowal jak tektura oczywiście ze zwyklymi ziemniakami, za drugim razem byl to kawałek kurczaka, mięso suche, gotowane jakby dla psa mialobybyc, bez smaku, zadna przyprawa nie dodana, ziemniaki chyba te same co zostały z poprzedniego posiłku tyle ze ubite, nie polecam