Codzienna Piekarnia Kawiarnia

Obsługa opieszała i nie przykłada wagi do sposobu pakowania ciast - zwłaszcza tortowych. Same ciasta mniej niż przeciętne. Bajaderka to twardy, niejadalny gniot! Malinowa chmurka nie ma nic wspólnego z tym, przecież popularnym deserem. Ceny wysokie i nie adekwatne do jakości produktów. Nie dziwi mnie, że nigdy nie ma tam kolejek.

Ciasta dobre i granity zazwyczaj też, ale dzisiaj spotkała mnie nie przyjemna sytuacja. Poprosiłam o dużą granitę, nie czekałam długo, granita przyszła po 10 sekundach, lecz nie nazwałabym tego granitą tylko za słodkim sokiem. Podano mi rozpuszczoną granitę czyli zwykły chemiczny sok. Nie zamówię więcej granity jeżeli tak to coś nazywacie.

Pieczywo smaczne, ale ceny wysokie i czasem następnego dnia już twarde.. Ciasta, lody i pizza smaczne ;)

Dobra kawa i gorąca czekolada, świeże drożdżówki. Czynne 24h/dobe, polecam.

Pączki w tej piekarni są tłuste, spalone i niewyrośnięte. Zdecydowanie nie polecam, pieczywo i ciasta ok.

Ogólnie miejsce godne polecenia, lecz nad obsługą, a raczej jedną, mocno wymalowaną Panią z obsługi należy popracować...Każda wizyta wiąże się z 3 krotnym powtarzaniem zamówienia, bo Pani jest skupiona na wszystkim, tylko nie na pracy.

Opinie wystawiam na podstawie kilku wizyt☺️Pieczywo i wyroby cukiernicze dobre, lody bardzo smaczne. Bardzo dobra pizza na chrupiącym, cieniutkim cieście, tak samo jak bardzo dobra jest kawa, ale tylko ta na ciepło, mrożona moim zdaniem do mocnego dopracowania, bo ja bardziej wypiłam ją przez wzgląd na wydane na nią niemałe pieniądze, a nie ze względu na jej smak...Lokal czysty, Panie z obsługi bardzo miłe, choć często bujające w obłokach. Niestety kilkukrotnie byłam też świadkiem gdy panie wykładały chleb na półki gołymi( mam nadzieję, że świeżo umytymi) rękoma- moim zdaniem jest to niedopuszczalne i powinny nakładać choćby jednorazowe rękawiczki.

Co to za piekarnia że nie mają sprawnej krajalnica, a może na bułeczkach lepiej zarabiają. Nie polecam

Piekarnia była super ale od miesiąca nie potrafią naprawić krajalnicy i w godzinach wieczornych tj. Od około 18 zaczęli sprzedawać, stary, twardy chleb.