Zamek Tuczno

Jedyne dwie gwiazdki za piękną okolicę, miłą obsługę i ciekawą wystawę, którą akurat udało nam się zobaczyć w Zamku.Niestety, Zamek jako hotel bardzo rozczarowuje. Pokój zaniedbany, widać, że lata świetności miał już dawno za sobą, w kabinie prysznicowej pleśń. Zostały pokazane nam dwa inne pokoje, ale wyglądały podobnie... . W całym hotelu generalnie dość brudno. Uważam, że cena za taki standard jest bardzo wygórowana - godzinę jazdy dalej znaleźliśmy hotel o wiele wyższym standarcie i taniej. Niestety, wyjechaliśmy bardzo rozczarowani hotelem. A szkoda, bo okolica jest naprawdę piękna i można by było zrobić z tego miejsca perełkę.

Na pierwszy rzut oka można pomyśleć popada w ruinęJednakTu chodzi o to ze jest przerwa- wszystkie silły ma pokład i Brdzie remontTrzymam kciuki.Nie wiem jaki zamek jest e środkuByło cis widać przez otwarte oknaAtrakcyjności temu miejscu nadaje piękny park!Staw a na przeciw młyn

Zamek zamknięty, telefonu nikt nie odbiera.

Bardzo sympatyczne miejsce i pewnie, gdybym prywatnie miał więcej czasu - poświęcił bym więcej go by zgłębić historię tego miejsca. Niestety podróż służbowa i nadmiar obowiązków na to nie pozwoliły. Nie mniej miejsce bardzo urokliwe by zatrzymać się choćby na dwa trzy dni i zwiedzić nie tylko zamek ale i bardzo ciekawe okolice.Pokoje w którym mi osobiście przyszło spać były czyste i ciepłe. (okres jesienny). Ale chciałbym bardzo móc skorzystać prywatnie z możliwości gdy będzie mniej osób, gdy trafiło się to podczas mojego tam pobytu.

Zamek zamkniety, brak informacji, telefony nie dzialaja. Z boku piekny kosciol.

— Hotel w dobrej lokalizacji, blisko do jeziora, tereny wokół piękne.— Zamek urokliwy, choć niestety zaniedbany. Wiele zyskuje w nocy.— Pokoje znośne, poziom czystości middle class, dywany zakurzone jak zbiory biblioteki w Aleksandrii, kabina prysznica niestabilnością może konkurować tylko z rządami we Włoszech. Wystrój trąci myszką, podłogi w tragicznym stanie, zdarte jak plandeka od Jelcza. Salon mógłby być perełką zamku, ale jeden z foteli pozostawia wiele do życzenia, podobnie fortepian, ładny lecz zniszczony jak gospodarka Zimbabwe, klawisze z masy perłowej wybrakowane, a szkoda, przywodzą na myśl niekompletne uzębienie. Łóżka wygodne, ale poduszki nie najlepsze. Pościel ciepła, w kilku miejscach dziurawa, raczej czysta.— Obsługa miła i pomocna, ale bez profesjonalnego podejścia. Dozorcy ze swojskim charakterem, kelnerki w porządku.— Restauracja dobrze prowadzona, jedzenie świeże, francuskie pieczywo wybitnie smaczne, przesmaczny kotlet zamkowy, bez wątpienia jedzenie godne polecenia. Najlepsza strona hotelu to kuchnia! Piwo w podobnej cenie co w Złotych Tarasach.— Cisza nocna niezobowiązująca, klimat nocnej biesiady przyjemny, z lekka angażujący.

Pięknie położony.I to tyle.Zamknięty.Brak restauracji.Brak zwiedzania.Miałam ochotę na obiad w pieleszach zamkowych.KLAPA KOMPLETNA.

Uwielbiam takie miejsca z duszą! Zamek robi wrażenie, ma niezwykły klimat. Restauracja zamkowa serwuje świetne dania, które śmiało można polecić - sam nie kryłem obaw wobec kuchni na takim uboczu, ale biję się w pierś. Zarówno dziczyzna, jak i tatar były warte swojej ceny.Oprócz samego pałacu warto pochodzić po okolicy i poczuć kontakt z przyrodą. Piękne miejsce, ogromny plus za możliwość przyjechania z psem.

Absolutely wonderful experience. The castle grounds are quiet and beautiful, the food is exceptional and the rooms are very clean. This is an undiscovered gem, and with a train station nearby it allows for access to much of Poland. Very affordable. Book a room on your next trip, you will be glad you did!

Żenada. Zamknięte i tyle. Architektura piękna, brama piękna. Stowarzyszenie z piękną nazwą zagarnęło zamek tylko dla siebie. Szkoda.