Stacjonarna nocna i świąteczna pomoc lekarska i pielęgniarska SZPZLO Warszawa-Mokotów

Bardzo polecam! Otrzymałam profesjonalną pomoc w trudnej sytuacji. Pani Sandra widać, że z ogromnym zaangażowaniem podchodzi do pacjenta. Jestem mile zaskoczona i bardzo szanuję ludzkie podejście do drugiego człowieka! Polecam w nagłych przypadkach.

Dawno nie spotkałam tak niekulturalnych ludzi, a mówię w szczególności o młodej lekarce, która mnie tam przyjęła w ostatnią niedzielę. Wydawałoby się, ze po osobie z dyplomem uczelni medycznej można spodziewać się kindersztuby i szacunku do rozmówcy. Pani mnie zlekceważyła, była opryskliwa i robiła miny w reakcji na to, co miałam jej do powiedzenia. Za pomoc podziękowałam i dopiero na SOR w szpitalu MSWiA otrzymałam właściwa opiekę.

Jeżeli chcecie umrzeć to oczywiście można polecić opiekę nocno świąteczną w tym miejscu. Niestety niektórzy osoby nie prawidłowo wybrali zawód i otrzymali dokumenty do rąk że są lekarzami.Sytuacja z dnia dzisiejszego, człowiek prawie w stanie zasłabnięcia trafił do opieki w tym miejscu i go wysłali na sor zamiast udzielić pierwszej pomocy. Miał opuchniętą nerkę i atak nerkowy, straszny ból od czego wymiotował przy rejestracji, na co Pani doktor patrzyła przez okienko stojąc obok Pani z rejestracji i wysłała człowieka na sor, żeby oczywiście sam dojechał. W szpitalu usłyszał pacjent że jeszcze trochę i mogło to się skończyć tragedią. Brawo dla takich lekarzy którzy nie mając nic wspólnego ze słowem lekarz"

Od kilku lat co jakiś czas mam przyjemność" wysiadywać w tejże przychodni i zastanawiać sie gdzie ja jestem. Potwierdzam większość komentarzy niżejObsługa recepcji to są Panie które nienawidzą ludzi chyba. zanim w ogóle okienko otworzą

17.12.2022 Przyjechałam z 11 mies. dzieckiem, które miało gorączkę 38,3, czekałam 5 godzin na przyjęcie, Pani Pediatra zmierzyła temperaturę wyszło 36,7 i kazała zrobić test na COVID twierdząc, że bardzo dobrze reaguje na leki. Gdy wróciliśmy do domu to miał 38,5 i zwymiotował. Kompletnie nie polecam tej przychodni, a najbardziej Pani pediatry.

po przewlekłej grypie dziecko miało bardzo niską temperaturę czyli 34,0, ja jako mama naturalnie się przestraszyłam i przyszłam na nocny dyżur. lekarzem był mężczyzna (nie Polak). kiedy zmierzył dziecku temperaturę, była już wyższa. oskarżył mnie o kłamstwo i mówił do mnie agresywnie. Próbowałam mu wytłumaczyć, że być może temperatura wróciła do normy, odkąd obudziłam dziecko i zaczęło być aktywne. ale lekarz nie chciał mnie słuchać. i po prostu mnie wyrzucił. Chyba był zły, że obudziłam go w nocy. Nie polecam tego lekarza! Mam nadzieję, że znajdą się osoby, które nie będą tolerować takiej postawy i podejmą działania.Niestety nie podał mi swojego imienia i nazwiska. ale myślę, że zrozumiecie o czym mówiła, kiedy go zobaczycieNigdy więcej nie odwiedzę tej kliniki.

Ja tam lubię chodzić do drugiego punktu NPL na Mokotowie w Szpitalu Czernikowskim, Stępińska 19/25, tam nigdy nie mam kolejek.

Bardzo szybka i rzetelna pomoc, na lekarza czekaliśmy zaledwie 10 minut. Mega pozytywne zaskoczenie, podejście lekarza do dziecka nieocenione. Dziękujemy :)

No niestety czekam już 2h, przede mną było 5 obloznie chorych panów (czytaj: katarek i kaszelek), dwóch internistów, między pacjentami robi sobie 10-20 min przerwy. Dla mnie zart. Właśnie tracę sluch na jedno ucho i mam zdrętwiałe polowe twarzy.

Pierwszy raz miałem przyjemność korzystać z usług Placówki. Przemiła Pani na recepcji, a także wspaniała Pani doktor Sandra, która postawiła szybką i skuteczną diagnozę.