U Szermierzy

Jeśli chodzi o 'Wrocławskie ceny' to cenowo jest ok biorąc pod uwagę miejscówkę (wszędzie blisko, można z buta uderzać). Obsługa miła, uprzejma. Całodobowa recepcja. Minusy to kibelki na korytarzach dla kilku pokoi i taki sobie standard. Kabina prysznicowa była w pokoju wraz z umywalką osłonięte kotarą. Lodówka wspólna w recepcji. Ale najgorsze są łóżka.... W pokoju, który ja wynajmowalem były dość twarde. Okna też tak sobie się otwierają (stare, drewniane) więc słychać gadanie na placu obok lub walki szermierskie z sali do ćwiczeń zlokalizowanej na 2 piętrze. Podwórko jest wspólne (wspólnoty mieszkaniowe) , więc miejsce parkingowe czasem jest, a czasem może nie być. Jak zaparkujesz, zostaw i wszędzie chodź pieszo. Jest blisko stare Miasto, hydropolis. Byliśmy piechotą także w zoo i na fontannach multimedialnych obok hali stulecia. Da radę. Zawsze można wrócić tramwajem lub wszędobylskimi elektrycznymi miejskimi hulajnogami... Generalnie miejsce to na nocleg polecam mniej zamożnym pasjonatom wycieczek. A jak cie stać, to zawsze możesz poszukać lepszego hotelu. Dla mnie kryterium była cena, a to było ok. Za dwie noce dla trzech osób zapłaciłem 299zł.

Jestem zadowolony z podróży, nocleg w dobrej lokalizacji. Można było z innej lokalizacji odebrać wcześniej klucze i sie zameldować. Pokój skromny w starym stylu ale czysty i tani. Wszystko na miejscu działało. Miejsce noclegowe blisko starego miasta wiec nie trzeba daleko jeździć. Praktycznie pod samym budynkiem komunikacja miejska, autobusem, tramwajem blisko do ZOO i na halę stulecia.

Odradzam zdecydowanie, szkoda pieniędzy. Twarde niewygodne łóżko, po nocy czułem odciski po sprężynach materaca. Wyposażenie rodem z PRL- Tv, którego nie da się oglądać wraz z połamanymi(!) pilotami. Zniszczona szafa z rozwalonymi drzwiami. Na dodatek stare podwójne drewniane okna, które ledwie dają się zamknąć. Ściany tak cienkie, że słychać nawet rozmowy z pokoju obok lub dźwięki z sali sportowej która mieści się po drugiej stronie korytarza (szkoda że nikt nie poinformował że ten budynek to tak naprawdę klub sportowy). Najbardziej jednak przeszkadzające jest trzaskanie drzwi z toalety, która mieściła się obok wejścia do pokoju.Łazienka niby czysta, ale coś cały czas śmierdziało z odpływu brodzika prysznicowego, wokół którego jest już miejscami czarny silikon. W łazience zniczona półka na kosmetyki, tak jak drzwi harmonijkowe.Ogólnie stary budynek niedoinwestowany i nieprzystosowany do świadczenia usług noclegowych.Jedyny plus tego obiektu to miła obsługa na recepcji oraz bliskość rynku.

Niestety obiekt wymagający remontu. Wyposażenie stare. Brak lodówki na pietrze, jedna mała na cały obiekt. Cena i lokalizacja korzystne. Warte odwiedzenia jedynie dla osoby która chce tam tylko spać i na cały dzień wyjść zwiedzać. Nie można powiedzieć że jest brudno ale starość sprzętów sanitariatów sprawia ogólne źle wrażeniem Obsługa bardzo mila i pomocna

Hostel w centrum Wrocławia, więc lokalizacja doskonała. Spacerem od dworca 10-15 minut. Standard turystyczny, ale w pozytywnym odczuciu tzn. fajnie być turystą nocując w takich miejscach. Obiekt niemłody, więc możnaby się czepiać, że mógłby być nowocześnie odremontowany. Niepotrzebnie. Jest bardzo czysto, schludnie, przytulnie. Kontakt z obsługą b. miły. No i cena - jak na noclegi w centrum dużego miasta - nie do pobicia. Wart polecenia.

Całość można przedstawić bardzo łatwo- dobra lokalizacja jak na cenę, wszystko inne straszne. Może poza faktycznie miłą obsługą na recepcji, tylko co z niej, skoro dzięki akustyce tak naprawdę słyszana jest tam każda rozmowa, która odbywa się na piętrze- dość niekomfortowe, przez to działająca 24h recepcja staje się bardziej wadą niż atutem. Tak jak meble, które służą jako ozdoby" pokoju (rozkręcający się wiatrak

Przyzwoity hostel oferujący nocleg w dobrej cenie. Pokoje bez wygód, ale podstawowe wyposażenie jest.

Pokój na poddaszu nie nadaje się do wynajmu. Pokój nie ma okna tylko mały wywietrznik- uchył w dachu. Brak jakiejkolwiek cyrkulacji powietrza ( żeby był ruch powietrza, obsługa Hostelu proponuje spać przy otwartych drzwiach do części komunikacyjnej kamienicy i twierdzi, że to wina pogody nie pokoju. Mały wywietrznik do około 15 m2 powierzchni). Złożyłam prośbę o usunięcie pokoju z oferty na Booking'u. Pokój wg mnie nie spełnia żadnych standardów i parametrów technicznych do przebywania w nim ludzi. Zdjęcia z zameldowania się w pomieszczeniu wstawiam poniżej...Proszę uważać na tą ofertę bo wg mnie, jeśli dobrowolnie nie zostanie usunięta z oferty i nie poprawią się w niej warunki, nie można takiego pokoju proponować do wynajmu, a w szczególności rodzinom z dziećmi. CENA ZA TEN POKÓJ TO 300 ZŁ ZA NOC:/

Po przeczytaniu opinii o U Szermierzy" nie miałam wygórowanych oczekiwań

Jak już napisano, cena odzwierciedla standard ale dlatego uważam że zasługuje na dobrą ocenę. Obsługa bardzo miła, zameldowane w środku nocy bez problemu, czysta pościel. Na minus skrzypiące schody i niewyciszone drzwi, można się wcześnie obudzić... No i wypadłoby dodać jakieś odświeżacze powietrza do toalet. Zabrakło również ręczników. W tym standardzie mimo wszystko mogło by być jeszcze troszkę taniej. Rodziny bym tu nie przenocował, ale na awaryjny nocleg jest ok.