Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego

Bardzo dobra uczelnia, fajne wykłady, duży wybór kierunków. Polecam!

Totalny brak szacunku że strony góry" i niektórych profesorów. Olewanie naszych próśb o dostęp do materiałów

Świetna uczelnia, jako absolwent nie mogę powiedzieć złego słowa, prócz bardzo małej garstki problematycznych wykładowców. Polecam, mając porównanie z innymi uczelniami.

Studiowałam na tej uczelni trzy lata i szczerze bardzo żałuje tego wyboru. Wykładowcy fatalni, mają gdzieś studenta, a na zajęciach puszczają filmy edukacyjne, które już są nieaktualne, aby samemu zajęć nie prowadzić. Jeżeli chodzi o pracowników dziekanatu, to są bardzo niepomocni. Wielki problem z wydaniem dyplomu, ponieważ idą na urlop i można przyjść tylko od 9-15 w tygodniu, gdzie każdy w takiej porze pracuje i nie każdemu praca pozwala na wzięcie extra dnia wolnego, aby jechać na uczelnie. Jedyny plus to wygląd budynków, który należy pochwalić i pojedynczych wykładowców, nic poza tym. Plany zajęć tworzone są w jakiś abstrakcyjny sposób z wielkimi przerwami albo tylko jedynymi zajęciami w środku dnia bądź całkiem na wieczór. Wiecznie nie ma miejsca na parkingu albo ktoś kogoś zastawia bądź rysuje samochody. Nie oszukujmy się ale za takie czesne powinno to wyglądać inaczej.

Tragiczna uczelnie! Brak szacunku do studenta, traktują Cię jak śmiecia, mimo że płacisz za studia. Obrzydliwe, te studia to scam, nie dajcie się nabrać, lepiej będzie na jakiejkolwiek innej.

Studiowałam tutaj przez 5 lat psychologię i ja tam jestem zadowolona. Trafiali się zarówno bardzo dobrzy wykładowcy, jak i gorsi, ale przecież to standard na każdej uczelni, raczej nie ma takiego miejsca żeby wszystko było super. Mimo wszystko przewaga na plus, większość zajęć ciekawa I uważam, że dużo wiedzy wyniosłam, ale też wkładałam w to wszystko sporo pracy, zależało mi. :) Z dziekanatem jakoś nigdy nie miałam problemu, dużo spraw udawało się załatwiać mailowo bez wizyt na uczelni. Biblioteka dobrze wyposażona i często z niej korzystałam.

Z początku wydawało sie spoko budynki nowe i wogole wszedzie przytulnie po czym jak przyszedłem na zajecia okazało sie że zapłaciłem 3.5k za tragikomedie z kinem niemym odechciało mi sie wogole studiowac po 1 semestrze odradzam studiowanie tutaj chyba ze ktos chce sobie zryć psyche

Tragiczna uczelnia. Jeśli ktoś chce kupić sobie wykształcenie to może dobre miejsce, ale na pewno nie zdobędzie się w tym miejscu umiejętności potrzebnych do wykonywania zawodu. Wykładowcy tragiczni, przestarzałe materiały, brak praktycznych zajęć. Obsługa studenta również na najniższym poziomie, na co mozna uslyszeć: ,,jak się Pani nie podba to proszę złożyć skargę.Stanowczo odradzam!"

Najgorsza uczelnia! Jak chcecie pożegnać się z pieniędzmi i zdrowiem psychicznym, POLECAM, lepszego miejsca nie znajdziecie.

Tragiczna uczelnia, zerowy szacunek do studenta, słaba organizacja zajęć. Prawie same negatywy poza kilkoma fajnymi prowadzącymi na kierunku medycznym. Odradzam ta uczelnie.Edit:Zapomniałem dodać, że wydziałem lekarskim rządzi 100 letnia babcia, która nienawidzi ludzi do spółki z człowiekiem, któremu zabierali kanapki w szkole, a obecnie się wyżywa na młodzieży.