Przychodnia Weterynaryjna

Najlepszy weterynarz na świecie:-) Mam szczeniaka owczarka podchalańskiego, uwielbia tu przyjeżdżać. Zawsze dostaje smakołyki i nawet nie wie kiedy dostaje zastrzyk. Dodatkowo za każdym razem jak przyjeżdzam ja się dowiaduję nowych rzeczy o moim psie:-) dodatkowo ważna informacja - jest tu bardzo tanio:-)

Mam dwie kotki i kota i nie wyobrażam sobie gdybym miała wozić moje futrzaki do innej kliniki weterynaryjnej niż do Pani Doroty Z.

Profesjonalizm , empatia i chęć niesienia pomocy naszym mniejszym braciom . Najlepsza przychodnia z jaką się spotkałem

Polecam bardzo Panią Doktor Dorotę Zalewską. Osoba o dużej wiedzy, ciagle szkoląca się. Mówi o wszystkim otwarcie. Moje konie, psy, koty (i co tam jeszcze nieraz się znajdzie") są leczone przez Panią Doktor już kupe lat. Pełne zaufanie. Pani Doktor uratowała nam pieska

Polecam, bardzo profesjonalne podejście.

Najgorsza lecznica weterynaryjna. Piesek został zaszczepiony przeciwko wściekliznie . Nie została mu sprawdzona temperatura .Pani Dorota nie widziała żadnych przeciwwskazań. Na drugi dzień poczuł się gorzej miał dreszcze ,ciężko oddychał, nie jadł ani nie pił mimo wykonywanych połączeń nikt nie odpierał po wysłaniu wiadomości Pani doktor nie udzieliła pomocy. Wysłała tylko wiadomość że od 9.00 przyjmuje pacjentów. Na drugi dzień zbadała pieska i stwierdziła przegrzanie podała tylko kroplówkę mimo objawów jakie widziała. Pieskowi nie poprawiało się dlatego postanowiłam zawieść go do innego lekarza stwierdził zapalenie płuc i wysoką gorączkę 41,5 mimo prób ratowania pieska nie udało się go uratować było za pozno.

Best vet I have ever met! My malinois has fear aggression after her spay surgery and several times almost bite the vet ladies when they tried to examine her stitches. They are very understanding, professional and nice. I recommend strongly.

Najlepszy weterynarz na świecie - pod warunkiem, że sama właścicielka, czyli pani Dorota. Na miejscu USG, nie ma oczekiwania i poszukiwania innego lekarza który go użyje, tylko sama pani Dorota chętnie po nie sięga. Ogromna wrażliwość na dobro zwierząt - dla pani Doroty zwierzęta są ważniejsze niż przyprowadzający je ludzie. Wielka wiedza i brak rutynowego podejścia.

Pani doktor Dorota to lekarz z powołania, z ogromnym sercem. Każdy pacjent jest dla niej ważny. Wiem, że pracuje po 14h na dobę, a czasami więcej. Jeździ do koni z kolką, rodzących klaczy, na wizyty domowe, jest dostępna nawet w święta. To że nie można się do niej dodzwonić to nie dlatego że nie odbiera, tylko zwykle jest w drodze do kolejnego pacjenta. Nie znam drugiego weterynarza weterynarii, który z taką troską i zaangażowaniem podchodzi do pacjentów. Nie rozumiem ludzi, którzy zwalają winę na Panią doktor, że coś się stało ich pupilowi. Ludzie, jak widzicie że z waszym zwierzakiem coś się dzieje niedobrego to nie dawajcie bez konsultacji leków tylko szukajcie lecznic całodobowych. Pani doktor jest tylko człowiekiem, a nie cyborgiem, a i tak pracuje ponad siły.