Bar u Justyny

Przypalony schabowy, smażony na statyn oleju. Frytki za to smażone na zimnym oleju. Porcja spora. Niestety nie polecam.

Bardzo dobre jedzenie, miła obsługa, porcje idealne i w przyzwoitej cenie. Zdecydowanie polecam

Bardzo długi czas oczekiwania na jedzenie. Nawet za zwykłą zapiekanką tak długo czekałem że myślałem że zapomniano. Wielka sterta brudnych naczyń na widoku gdzie oddaje się naczynia. Pani w sumie jedna wszystko robiła sama.

Mówimy tu o barze, który znajduje się w centrum miejscowości o nazwie Solec Kujawski. Przejeżdżałem, wstąpiłem i mile się zaskoczyłem. Lokal schludny, czysty, miła obsługa, szybka realizacja zamówienia i co najważniejsze jedzenie bardzo dobre, świeże i w bardzo przystępnej cenie. Zapoznałem się z innymi opiniami lecz one dotyczą chyba jakiejś innej lokalizacji gdyż zdjęcia pokazują inny lokal. U mnie max ale pamiętajcie to jest bar a nie pięciogwiazdkowa restouracja !! i należy dokonać adekwatnej oceny do statysu lokalu. Dodam jeszcze, że jest to fajne miejsce na imprezy okolicznościowe dla starszych i młodszych gdyż jest trochę miejsca do zabawy. Proponuję samemu sprawdzić i ocenić.

Gulasz z kasza , mięsem i surówką 17 zł bardzo smaczny Polecam.Bardzo dobre miejsce dla kierowców.

Nie polecam tego miejsca. Jeżeli chcesz coś zjeść to lepiej napal sobie ognisko. Obsługa chamska. Jeżeli zamówiliśmy 8 porcji to oczekujemy czegoś do zjedzenia. Nie much w żurku. Po reklamacji za dopłatą z fochem coś innego. LIPA

Zadziwiające, że oceny z piecioma gwiazdkami sa bez żadnego komentarza. Ja powiem tak ... zgadzam się z opinią, że należy to miejsce z daleka omijać. Czekałem ok 45 minut na danie, stek z karkówki z jajkiem sadzonym. O zamówionej herbacie z cytryną Pani sobie przypomniała po 15 minutach. Nie podała cukru, łyżeczki ale przebolałem. Gości nie było zbyt wielu. Od takiego miejsca cudów nie wymagam ale minimum przyzwoitości chyba mam prawo. Cena 29 złotych za barszcz czerwony z krokietem (kwaśnym kapciem z mikrofali) herbatę i karkówkę w przypalonej panierce - to chyba nie jest tak mało. Panie pracują chyba za karę, gburowate odzywki mają we krwi ... Na wystwienie faktury czekałem kolejne 15 minut. Ważniejści byli kumple z budowy którzy przyszli zamówić dania na wynos. Jak na ironię na telewizorze pokazywano Kuchenne Rewolucje M. Gessler ... to w telewizji to był wersal a talerze latały w powietrzu. Ja nie wiem jak oni funkcjonują ale to jest koszmar ... Na zapleczu kilka osób biesiadowało przy stole i śmiało się w głos, ale faktury nie miał kto wystawić przez ponad godzinę jak jadłem. Super miejsce na nakręcenie współczesnej wersji Misia. Jak zapytałem czego tak długo czekałem to się dowiedziałem ... że jest długo bo ma byc długo" Własnym uszom nie wierzyłem ... nawet się nie zirytowałem. DRAMAT !"

Pierwsza i ostatnia moja wizyta w tym miejscu. Dla niespostrzegawczych jest to bar przy stacji SHELL przy obwodnicy BYD-TOR na DK10. Jedyny plus to włączone TV. Teraz minusy. Początek stycznia, w ogóle nie grzane, zastanawiałem się czy nie ubrać kurtki, tak piździało. Zamówiłem drobiowego w zestawie (początkowo chciałem mielony ale nie było, z resztą jak czytam z opinii innych wiele było takich sytuacji), chciałem wybrać stolik ale każdy ugnojony resztkami po poprzednich klientach-wybrałem ten najmniej(godz. 16 czyli teoretycznie pora obiadowa, w której największy ruch) Czekanie na jedzenie OK gdybym nie musiał łap pod dupę chować z zimna. Jedzenie? Na pewno nie dla wykwintnych (a ja do takich nie należę)-cieknący tłuszczem z patelni drobiowy na talerzu przyprawiony chyba tylko kucharkiem"

Bar-restauracja przy stacji Shell pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem. świetne jedzenie - porcje duże, smaczne i niedrogie. Za 20 zł ryba z zestawem surówek i smażonymi ćwiartkami ziemniaków, znajome jadły kotlet szefa i kotlet z serem, porcje też duże i bardzo dobre w podobnej cenie (22zł). Polecam, wstępuje ilekroć wracam tamtędy znad morza.

Jedna gwiazdka za obsługę i surówkę, jeśli ktoś lubi na słodko. Wodniste puree z wioloma kawałkami TWARDEGO ziemniaka. Kotlet devolay z serem zamiast masła i niesmaczny, mało słony. Jedzenie było na wynos 3 porcje. Nikomu nie smakowało. Nikt nie zjadł swojej porcji. Szkoda kasy.